Jorge Masvidal o podziale kraju przez polityków: To szalone dokąd zmierza to społeczeństwo
Jorge Masvidal wypowiedział się o podziale kraju przez polityków Stanów Zjednoczonych. W USA szykuje się gorący wyborczy czas. Amerykanie będą wybierać kolejnego prezydenta kraju, spośród dwójki: Donald Trump-Joe Biden. Zawodnik UFC jest natomiast przerażony tym, w jaki sposób dzieli się amerykańskie społeczeństwo.
„Gambered” udzielił wywiadu Danowi Le Batardowi, w którym odniósł się do panujących w USA podziałów.
Zobacz również
Jorge Masvidal o podziale kraju przez polityków: To szalone dokąd zmierza to społeczeństwo
Masvidal jest przerażony polaryzacją społeczeństwa przez politykę, ale jednocześnie przyznaje, że mimo faktu, iż jest synem imigrantki, to potrafi dostrzec dobre spostrzeżenia Donalda Trumpa, który uchodzi za przeciwnika imigrantów:
„Nie wiem wszystkiego o politykach i nie wiem wszystkiego o Trumpie. Ale kiedy rozmawiam z moją mamą, która pochodzi z latynoskiego kraju, z Peru i która wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych, to mówi mi wiele rzeczy. Ona nie jest przeciwko Donaldowi Trumpowi. Uważa, że wiele rzeczy, o których Trump mówi, jest bardzo dobrych dla ludzi. Są sprawy, z którymi się też z nim nie zgadza, ale to nie jest poparcie Trumpa ze względu na to, że go lubi czy dlatego, że ja go lubię. Szalone społeczeństwo dzieli teraz ludzi. Jeśli popierasz Bidena, to według jednych popierasz też Antifę i inne szalone rzeczy, a jak popierasz Trumpa, to od razu jesteś przeciwnikiem LGBT i nienawidzisz wszystkich innych. To szalone dokąd zmierza to społeczeństwo.”
Mistrz BMF przyznał także w jaki sposób buduje swoje polityczne przekonania. Ma na to bardzo osobliwy sposób:
„Zawsze słuchałem. Wolałem słuchać najstarszej osoby w pokoju, niż jakiegoś młodziana, który właśnie skończył studia, jest wykształcony, ale nie doświadczył niczego w życiu. Jeśli w pokoju jest obecny mistrz świata i były mistrz świata, który jest już po pięćdziesiątce czy sześćdziesiątce, to chcę posłuchać jego przemyśleń, bo ma więcej do powiedzenia o życiu.”
Zobacz także:
Długo wyczekiwany powrót Mike’a Tysona do ringu w końcu dojdzie do skutku. “Żelazny Mike” zawalczy już 12 września w starciu z inną legendą światowego boksu.
Daniel Rutkowski wypowiedział się o swojej przyszłości w kontekście kolejnej walki w formule bokserskiej. Mistrz dwóch polskich organizacji mieszanych sztuk walki przyznał, że nie zamierza rezygnować ze startów w boksie, o ile takie propozycje jeszcze będą się pojawiały.
