Bellator 245: Duży rewanż szykowany na wrzesień! 

Jedenastego września w Uncasville odbędzie się Bellator 245, a w walce wieczoru szykowany jest duży rewanż! Mowa o zestawieniu pomiędzy legendarnym Lyoto Machidą (26-9), a zapaśnikiem Philem Davisem (21-5). Dla ”Dragona” będzie to już czwarty pojedynek u nowego pracodawcy.

Do ich pierwszego starcia doszło na początku sierpnia 2013 roku. Amerykanin w Rio De Janeiro sprawił dużą niespodziankę! Phil Davis jednogłośną decyzją sędziów pokonał faworyzowanego Lyoto Machidę, który tym samym nieudane wystąpił przed własną publicznością!

42-letni Lyoto Machida dalej w świetnej formie!

Dużo osób wskazywało, że Lyoto Machida (26-9) swoje najlepsze lata ma za sobą i jest bliski zakończenia barwnej kariery. ”Dragon” zaskoczył wszystkich i udowadnia, że przeżywa ”drugą młodość”. Machida po dwóch efektownych zwycięstwach w UFC postanowił sprawdzić swoją wartość na rynku. Dość niespodziewanie przeszedł do organizacji Scotta Cokera, w której idzie mu naprawdę dobrze!

42-latek zadebiutował pod koniec 2018 roku, gdy niejednogłośną decyzją sędziów pokonał byłego mistrza – Rafaela Carvalho. Trzeba przyznać, że Machida od samego początku został wypuszczony na szerokie wody. Następnie w czerwcu doszło do walki z drugim weteranem – Chaelem Sonnenem. Machida już na początku drugiej rundy mógł cieszyć się z efektownego zwycięstwa. W ostatniej walce Lyoto Machida stanął przed wielkim wyzwaniem. Podczas 228 edycji w rewanżu po latach przegrał splitem z gwiazdą organizacji Gegardem Mousasim.

„Mr. Wonderful” w Bellatorze jest zdecydowanie dłużej i trzeba przyznać, że czasami w jego przypadku brakuje po prostu szczęścia. Amerykanin jest bardzo bliski zdobycia pasa mistrzowskiego, a zarazem tak daleko. Dlaczego? Każda duża walka należy do tych bliskich i kończy się splitem. Davis aktualnie może pochwalić się serią dwóch wygranych z rzędu. 35-latek w trzeciej rundzie odprawiał z kwitkiem Liama McGary oraz Karla Albrektssona.