Michał Pietrzak po KSW 53: Jestem gotowy na Soldicia [WIDEO]
Michał Pietrzak po KSW 53. Świetny występ na KSW 53 zaliczył Michał Pietrzak (9-4). Zawodnik bardzo szybko pokonał Kamila Szymuszowskiego (17-7), odnosząc pierwszą wygraną w karierze przez nokaut.
Pietrzak dał się zapamiętać fanom KSW jako twardy przeciwnik Roberto Soldicia (17-3). Tym razem wyzwanie poznaniak miał nieporównywalnie łatwiejsze zadanie, ale również i o wiele więcej do stracenia.
O żadnej stracie nie było jednak mowy. Reprezentant „Czerwonego Smoka” bardzo szybko uporał się z Szymuszowskim, trafiając go mocnym prawym sierpowym. Po ciosie „Szymek” padł na matę, nie będąc w stanie kontynuować pojedynku.
Michał Pietrzak po KSW 53: Jestem gotowy na Soldicia
W rozmowie z dziennikarzami zwycięzca starcia od razu zaznaczył, z kim chciałby stoczyć kolejny pojedynek.
Jestem gotowy na Roberto. Jestem przygotowany, dlatego chciałbym jedynie usłyszeć jakiś termin, by mieć dłuższy czas oczekiwania, niż było to ostatnio. Chciałbym się jednak nim zająć, by pokazać mu, że są Polacy, którzy mogą mu podwyższyć poprzeczkę.
Co ciekawe, Pietrzak był bardzo zaskoczony nokautem.
Nie spodziewałem się, że wygram przez nokaut. Nie przestraszyłem się widoku padającego rywala, ale byłem zdziwiony, czy to już, tym bardziej że nie spiąłem się do tego ciosu.
Pełna rozmowa z zawodnikiem:
Zobacz także:
Gala dostarczyła bardzo dużo emocji. Pełne rezultaty znajdziecie na naszej stronie.
Jest nagranie z zachowania Artura Szpilki w Pionkach! Pięściarz spotkał tam użytkownika, który na Twitterze prowadzi profil “Ajtuj Szminka”. Spotkanie zakończyło się źle dla kibica.
KSW pozyskało kolejnego ciekawego zawodnika do organizacji. Kontraktem z federacją związał się Izu Ugonoh.