50-letni Chuck Liddell ma oryginalny pomysł na karierę! Chce walczyć ze światową gwiazdą!
Choć oficjalnie jest już na sportowej emeryturze, to wciąż ciągnie go do rywalizacji sportowej. 50-letni Chuck Liddell w rozmowie z portalem TMZ Sports przyznał, że nadal myśli o występach w… WWE!
Liddell przez osiem lat był nieaktywny w zawodowych startach, ale w listopadzie 2018 roku powrócił do MMA, by stoczyć walkę z Tito Ortizem dla organizacji Oscara de la Hoyi – Golden Boy MMA.
- ZOBACZ TAKŻE: Prawie osiem tysięcy widzów na trybunach podczas gali Golden Boy MMA 1: Liddell vs. Ortiz 3
„Iceman” został znokautowany przez młodszego rywala i tym samym ostatecznie zakończył swoją przygodę z formułą MMA. Teraz natomiast Liddell ma inny pomysł na kontynuowanie kariery:
„Oczywiście, że ciągle chcę dostać się do WWE. Nadal podoba mi się pro wrestling. To byłaby dla mnie świetna zabawa.”
Na pytanie o wymarzonego rywala, Liddell bez żadnych wątpliwości wskazał światowej sławy gwiazdę, nie tylko WWE, ale i kinematografii:
„Nie wiem czy The Rock ciągle się w to bawi, ale to by było coś fajnego, zrobić taką walkę z nim.
Zawsze podziwiałem tych gości. Oni w tym WWE robią szalone rzeczy.”