Nagrody MMA.pl 2018 POLSKA: Walka roku #2 – Jan Błachowicz vs. Jimi Manuwa II
„Walka roku”
Drugie miejsce w kategorii „Walka roku” wędruje do Jana Błachowicza za rewanżową walkę z Jimim Manuwą na UFC Fight Night 127 w Londynie.
Rewanżowy pojedynek Błachowicza z Manuwą okazał się być prawdziwą wojną. Nie bez kozery organizacja UFC nagrodziła postawę obu panów dając bonus za walkę wieczoru.
W pierwszej rundzie panowie mając na uwadze swoje olbrzymie umiejętności, nie narzucili najmocniejszego tempa, starali się wyczuć, ustawić rywala. Manuwa próbował zapędzać Polaka pod siatkę. Wydawało się, że to całkiem niezły plan, jednakże mniej więcej w połowie pojedynku, Błachowicz ruszył z szarża i posłał Anglika na deski. „Czując krew” polski zawodnik rzucił się na rywala, szukając skończenia przed czasem, ostatecznie nie udała mu się ta sztuka. Walka wróciła do stójki, gdzie Janek ponownie trafił Anglika, który przez moment wydawał się być myślami zupełnie gdzie indziej. Kapitalna runda reprezentanta Berkut WCA Fight Team.
W drugiej rundzie Polak kilka razy próbował obalić rywala i nawet raz mu się to udało, lecz nie utrzymał Manuwy w parterze zbyt długo. Widać było, że z każdą minutą „paliwa w baku” jest coraz mniej. Błachowicz umiejętnie jednak starał się zamęczać rywala w klinczu pod siatką. Pod koniec rundy serca polskich fanów zadrżały po tym jak Manuwa naruszył „Cieszyńskiego Księcia” wysokim kopnięciem. Błachowicz pokazał jednak doświadczenie i udało mu się przetrwać ciężkie chwilę, spychając angielskiego fightera pod siatkę.
W trzeciej rundzie na samym początku panowie poszli w mocną wymianę. Błachowicz dobrze pracował lewą ręką, raz za razem trafiając rywala. Manuwa również opadł z sił. Mimo to, Anglik także się odgryzał, runda była naprawdę wyrównana. Pod koniec rundy polski zawodnik poszedł po obalenie i udała mu się ta sztuka. Świetny sposób na zaznaczenie swojej przewagi.
Ostatecznie Polak wziął rewanż na angielskim zawodniku. Po trzech mocnych rundach, w których przewagę miał raz jeden, raz drugi, sędziowie jednogłośnie wskazali na zwycięstwo Jana Błachowicza. Co za walka, co za postawa! Brawo! Drugie miejsce w kategorii „Walka roku”.
Walka roku #3 – David Zawada vs. Michał Michalski
Drugie miejsce w kategorii „Walka roku” wędruje do Jana Błachowicza za rewanżową walkę z Jimim Manuwą na UFC Fight Night 127 w Londynie.
Rewanżowy pojedynek Błachowicza z Manuwą okazał się być prawdziwą wojną. Nie bez kozery organizacja UFC nagrodziła postawę obu panów dając bonus za walkę wieczoru.
W pierwszej rundzie panowie mając na uwadze swoje olbrzymie umiejętności, nie narzucili najmocniejszego tempa, starali się wyczuć, ustawić rywala. Manuwa próbował zapędzać Polaka pod siatkę. Wydawało się, że to całkiem niezły plan, jednakże mniej więcej w połowie pojedynku, Błachowicz ruszył z szarża i posłał Anglika na deski. „Czując krew” polski zawodnik rzucił się na rywala, szukając skończenia przed czasem, ostatecznie nie udała mu się ta sztuka. Walka wróciła do stójki, gdzie Janek ponownie trafił Anglika, który przez moment wydawał się być myślami zupełnie gdzie indziej. Kapitalna runda reprezentanta Berkut WCA Fight Team.
W drugiej rundzie Polak kilka razy próbował obalić rywala i nawet raz mu się to udało, lecz nie utrzymał Manuwy w parterze zbyt długo. Widać było, że z każdą minutą „paliwa w baku” jest coraz mniej. Błachowicz umiejętnie jednak starał się zamęczać rywala w klinczu pod siatką. Pod koniec rundy serca polskich fanów zadrżały po tym jak Manuwa naruszył „Cieszyńskiego Księcia” wysokim kopnięciem. Błachowicz pokazał jednak doświadczenie i udało mu się przetrwać ciężkie chwilę, spychając angielskiego fightera pod siatkę.
W trzeciej rundzie na samym początku panowie poszli w mocną wymianę. Błachowicz dobrze pracował lewą ręką, raz za razem trafiając rywala. Manuwa również opadł z sił. Mimo to, Anglik także się odgryzał, runda była naprawdę wyrównana. Pod koniec rundy polski zawodnik poszedł po obalenie i udała mu się ta sztuka. Świetny sposób na zaznaczenie swojej przewagi.
Ostatecznie Polak wziął rewanż na angielskim zawodniku. Po trzech mocnych rundach, w których przewagę miał raz jeden, raz drugi, sędziowie jednogłośnie wskazali na zwycięstwo Jana Błachowicza. Co za walka, co za postawa! Brawo! Drugie miejsce w kategorii „Walka roku”.
Walka roku #3 – David Zawada vs. Michał Michalski