Marcin Różalski oferuje 10 tys. złotych za znalezienie osoby, która zmasakrowała i zakopała żywcem psa

Były zawodnik KSW, Marcin Różalski przyzwyczaił nas do swoich charytatywnych akcji na rzecz zwierząt. Tym razem „Różal” oferuje nagrodę pieniężną w zamian za znalezienie osoby, która okropnie skatowała psa.

Zdarzenie miało miejsce w niedzielę, w pobliżu miejscowości Borowiec. Osoba, która brutalnie postąpiła ze zwierzęciem zakopała go w lesie żywcem. Czworonogowi z ziemi wystawał tylko pyszczek. Na szczęście pokiereszowany pies przeżył, ale niestety stracił oko.

„Różal” na Facebook’u udostępnił wpis „Gazety Wyborczej”. W opisie nie szczędził słów i ostro skrytykował takie zachowanie wobec zwierzaka. Weteran KSW podkreślił, że daje 10 000 zł za znalezienie i wskazanie kata.

Różalski jest znany z tego, że w swoich mediach społecznościowych rozpowszechnia różnego typu zbiórki pieniężne i akcje na rzecz potrzebujących ludzi i zwierząt.

Sportowiec poza działaniami charytatywnymi, kontynuuje swoją zawodową karierę. Niedawno podpisał kontrakt z Babilon MMA, lecz na tą chwilę nie znamy daty debiutu „Różala” w tej organizacji. Ostatni raz fajter z Płocka mierzył się w formule MMA, na KSW 39 na Stadionie Narodowym. „Różal” wtedy szybko i efektownie znokautował byłego mistrza polskiej organizacji – Fernando Rodrigueza.

Poza tym Płocczanin ma bogatą karierę kick-bokserską. Jego rekord to 22-8-1. Ostatni raz walczył z Peterem Grahamem – 13 kwietnia 2018, była to rewanżowa walka, bo wcześniej zawodnicy zestawieni byli na KSW 28. W MMA górą był Australijczyk, na gali DSF w K-1 to Marcin Różalski okazał się lepszy.