Zawodnik UFC spowodował wypadek samochodowy w którym zginęły dwie osoby!

Desmond Green (21-7) spowodował w miniony weekend poważny wypadek samochodowy na Florydzie. Walczący dla UFC zawodnik wagi lekkiej stracił kontrolę nad swoim pojazdem i doprowadził do zderzenia z trzema innymi maszynami. W wyniku kolizji zginęły dwie osoby. Sam Green doznał lekkich obrażeń.

Zdarzenie miało miejsce we wczesny sobotni poranek na autostradzie niedaleko miasta Davie na Florydzie. Desmond Green nagle stracił panowanie nad swym samochodem i wjechał na pas, po którym poruszał się ciągnik. Doszło do reakcji łańcuchowej, w wyniku której w wypadku uczestniczyły kolejne trzy pojazdy.

Jednym z nich była Toyota Yaris, którą poruszały się 67-letnia i 76-letnia kobieta – obie zginęły na miejscu. Kierujący Toyotą 64-leni mężczyzna odniósł poważne obrażenia i walczy o życie w szpitalu. Dwie inne osoby, w tym Desmond Green, są lekko ranne.

Na razie nie wiadomo, co wywołało utratę przez Greena kontroli nad pojazdem. W tej sprawie toczy się śledztwo. Jeśli jednak zawodnik zostałby oskarżony o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, mógłby mieć bardzo duże problemy.

W tym wypadku najbliższy pojedynek Desmonda Greena stanął pod wielkim znakiem zapytania. Amerykanin miał wyjść do oktagonu 15 września podczas gali UFC Fight Night 136 w Moskwie. Jego rywalem miał być Mairbek Taisumov (26-5).

Desmond Green, wojownik z przeszłością między innymi w Bellatorze, ostatnie cztery swoje walki stoczył dla UFC. Na początek pokonał Josha Emmetta, później przegrał z Rustamem Khabilovem i Michelem Prazeresem. Ostatni raz w akcji mogliśmy go obserwować 1 czerwca tego roku podczas gali UFC Fight Night 131 – Green wrócił wtedy na zwycięską ścieżkę, pokonując Gleisona Tibau (33-14).