„Popek Monster”: Walka ze „Strachem” była jedną z najlepszych w karierze
Zawodnik kategorii ciężkiej federacji KSW, „Popek Monster” (3-3) gościł we Wrocławiu podczas ostatniej gali KSW 43, gdzie zagadnięty m.in. przez portal MMA.PL opowiedział o swoim ostatnim występie w klatce, czyli przegranej walce z Tomaszem Oświecińskim (1-0) na gali KSW 41.
Zdaniem „Popka”, starcie ze „Strachem” było jedną z jego najlepszych walk w karierze:
„Przegrałem walkę, której nie powinienem przegrać. Takie jest moje zdanie. To jest magia tego sportu plus mój niefart w tym dniu. Miał więcej szczęścia, nie powiem, że oddał więcej serca, bo był tak samo zmęczony jak ja po tej walce. Ale miałem strasznego niefarta tego dnia.
Moim zdaniem to była jedna z moich lepszych walk, oczywiście mimo tego, że przegrałem. Wyniosłem z tej walki lekcję w postaci tego, że zamiast imprezować, to teraz tańczę pięć godzin dziennie. Wam się może wydawać to śmieszne, ale ja tutaj przychodzę jako fighter, nie jako tancerz i by nabrać inspiracji.”
Cały wywiad z „Popkiem Monsterem” poniżej: