Kamil Łebkowski przed walką wieczoru FEN 18: Widzę, jak go nokautuję
Jeden z bohaterów walki wieczoru nadchodzącej gali FEN 18 w Koszalinie, Kamil Łebkowski (16-5) w wywiadzie udostępnionym na oficjalnej stronie organizacji Fight Exclusive Night zapowiedział swoje spostrzeżenie na zakończenie walki z Daguirem Imanovem (10-2-1).
Łebkowski jest przekonany, że znokautuje swojego najbliższego rywala:
“Na pewno bardzo dobry zawodnik, wymagający wojownik, który nawet na chwilę nie odpuszcza. Ma na swoim koncie wiele ciężkich i wyczerpujących bojów. Solidny zapaśnik, bardzo nieustępliwy, silny fizycznie. Jestem spokojny, przygotowuję się i mam nadzieję, że nic się złego nie stanie i ani mi, ani jemu nie przytrafi się żadna kontuzja i będziemy w pełni gotowi 12 sierpnia do tego starcia.
Ja sobie zawsze wizualizuję nokaut. Widzę moją rękę, która trafia go w szczękę i on pada na matę. Ja wychodzę z klatki z rękoma w górze. Nie ma innej opcji – tak będzie. Wygrywam to przed czasem.”
Gala FEN 18 odbędzie się już 12 sierpnia.