MMA PLNajnowszeBoks54-letni były mistrz świata chce pomścić syna i… pokonać Andy’ego Ruiza

54-letni były mistrz świata chce pomścić syna i… pokonać Andy’ego Ruiza

Oliver McCall (59-14, 38 KO) w kwietniu tego roku skończył 54 lata. Mimo to pięściarz pozostaje wciąż aktywny i chce wyzwać obecnego czempiona wagi ciężkiej federacji WBA, WBO, IBFi IBO Andy’ego Ruiza (33-1, 22 KO). Powód? Ruiz w przeszłości… znokautował jego syna.

54-letni były mistrz świata chce pomścić syna

W 2012 roku przeciwnikiem “Destroyera” był 24-letni wówczas Elijah McCall (12-3-1, 11 KO). Pojedynek zakończył się już w trzeciej rundzie po technicznym nokaucie dla Ruiza.  Oliver już wtedy chciał się zmierzyć z pogromcą jego syna. Powiedział on o tym w rozmowie z BBC Sport.

“Po tym jak znokautował mojego chłopaka wskoczyłeś do ringu, spojrzałem na Ruiza i rzekłem: Walcz ze mną! To było lata temu, ale nigdy nie doszło do skutki. To byłaby jednak znakomita historia powrotu dla mnie. Będę pierwszą osobą w historii boksu, która pomści porażkę swego syna i zostanie zunifikowanym mistrzem wagi ciężkiej. Ludzie będą chcieli to zobaczyć.”

McCall to były mistrz wagi ciężkiej federacji WBC. Tytuł zdobył w 1994 roku pokonując samego Lennoxa Lewisa. Brytyjczyk trzy lata później zrewanżował mu się za tę porażkę.

Amerykanin w przeszłości wielokrotnie mierzył się z polskimi pięściarzami. W 2004 roku w czwartej rundzie znokautował Przemysława Saletę. Tamta walka miała akurat miejsce w Stanach Zjednoczonych, lecz później McCall aż trzykrotnie odwiedzał Polskę. W 2013 roku w Legionowie jednogłośną decyzją pokonał go Krzysztof Zimnoch. Z kolei w 2014 roku miały miejsce dwie walki z Marcinem Rekowskim (w Opolu i Legionowie). Pierwszą z nich wygrał McCall, zaś drugą Rekowski. Walki z tym ostatnim też były swego rodzaju pomszczeniem syna, gdyż Rekowski wcześniej znokautował  Elijah McCalla.

Po tych pojedynkach z Polakami McCall senior miał cztery lata przerwy. Do ringu powrócił w listopadzie ubiegłego roku, wypunktowując przeciętnego pięściarza Larry’ego Knighta (3-20-1). Ostatnią walkę stoczył zaś pod koniec maja tego roku, gdzie po dwóch rundach pokonał Meksykanina Hugo Lomeli (21-14-1).

Andy Ruiz Jr. nie jest jednak jednym przeciwnikiem, którego na oku ma McCall. Twierdzi on bowiem, iż jest w stanie pokonać Tysona Fury’ego.

“Wiem, że jestem w stanie zatrzymać Tysona ciosami na korpus, które sprawią, że jego wątrobą i całe ciało zadrży. Główną motywacją dla mnie jest to, że po prostu kocham ten sport jakim jest boks. Chce dokonać czegoś historycznego.”

 

 

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis