Typowanie redakcyjne #54: UFC Fight Night 108

Zapraszamy na pięćdziesiątą czwartą edycję naszego typowania redakcyjnego. W tej odsłonie przeanalizowaliśmy walki z karty głównej gali UFC Fight Night 108! Walką wieczoru będzie starcie w wadze piórkowej pomiędzy Cubem Swansonem a Artemem Lobovem!

Cub Swanson vs. Artem Lobov

Mateusz Paczkowski: Matchmakerzy UFC zestawiając w ten sposób walkę wieczoru gali z cyklu Fight Night spodziewają się, że zawodnicy znani ze swojej eksplozywności i lubiący efektowne wymiany w stójce, właśnie taką dadzą walkę. I może nawet skłaniałbym się ku takiemu scenariuszowi, gdyby nie fakt, że Artem Lobov zawodzi mnie występami w oktagonie. O ile Cub Swanson zawsze znany był z efektowności walk i ostatnio nawet powrócił na zwycięską ścieżkę, o tyle o Lobova mam pewne obawy. Spodziewam się, że Swanson będzie chciał wdawać się w kombinacje, będzie szukał walki na „śmierć i życie”, a Lobov zwyczajnie będzie przed Amerykaninem uciekał. Pojedynek ma pięć rund i wydaje się, że to właśnie dobra taktyka dla Rosjanina. Chciałbym, żeby starcie to wygrał Swanson, ale obawiam się, że Lobov zgarnie – kolejną już – decyzję sędziów. TYP: Artem Lobov przez decyzję sędziów.

Krystian Młynarczuk: Walka wieczoru gali UFC Fight Night 108 ma jednego, zdecydowanego faworyta. Jest nim oczywiście Cub Swanson. Amerykanin znajdujący się na passie trzech wygranych z rzędu podczas UFC 206 dał jedną z najlepszych walk zeszłego roku. Zwycięstwo z Doo Ho Choiem było imponujące, ale pokazało również jak dużym arsenałem dysponuje Swanson. Zawodnik przeżywa drugą młodość i wciąż ma aspirację na walkę z czołówką. Wybór Lobova na jego rywala jest mocno zaskakujący, choć ma jakiś sens. “Rosyjski Młot” wygrał bowiem dwie ostatnie walki, szczególnie ważna była ta ostatnia, z kontrowersyjnym Japończykiem Teruto Ishiharą. Artem niewątpliwie poczynił progres, walczy bardzo zachowawczo i taktycznie. Wykonywanie poleceń Johna Kavanagha, który steruje z narożnika niewątpliwie przynosi rezultaty. Nie sądzę jednak, aby poza kilkoma fragmentami był w stanie postawić się Cubowi. Swanson jest zawodnikiem lepszym technicznie i bardziej przekrojowym. Wydaje mi się, że na przełomie pięciu rund zdecydowanie wypunktuje Lobova. Nie zdziwi mnie również jeśli zdoła ubić rywala w parterze, bądź – co bardziej prawdopodobne – poddać go. Tak też wytupuję ten pojedynek. TYP: Swanson przez poddanie w rundzie 3.

Cub Swanson: Michał C, Mateusz J, Szymon, Krystian, Bartosz, Mateusz S, Monika

Artem Lobov: Mateusz P, Anna, Patryk

Al Iaquinta vs. Diego Sanchez

Monika Bobrycka: Starcie Ala Iaquinty z Diego Sanchezem to jedno z tych, którego najbardziej wyczekuję podczas sobotniej gali. I bez zbędnego rozpisywania się, po prostu, stawiam na Iaquintę. Dlaczego? Po pierwsze ma cztery wygrane walki z rzędu, choćby z Joe Lauzonem, którego nie był w stanie pokonać Sanchez. Po drugie Sanchez ostatnio nie zachwyca, zresztą wszyscy pamiętamy jego wygraną z Marcinem Heldem. Wiem oczywiście, że jeśli wypali ze swoją agresją to ma szansę znokautować Iaquintę, ale nie sądzę, żeby do tego doszło. Dlatego typuję, że Al wygra decyzją sędziów. TYP: Al Iaquinta przez decyzję.

Al Iaquinta: Michał C, Mateusz J, Mateusz P, Szymon, Krystian, Bartosz, Mateusz S, Monika

Diego Sanchez: Anna, Patryk

Ovince St. Preux vs. Marcos Rogerio de Lima

Anna Olszewska: Walka na UFC Fight Night 108 będzie niezwykle ważna dla Ovince’a St. Preuxa, Amerykanin ma na swoim koncie 3 przegrane starcia z rzędu, OSP przegrał 4 z 5 ostatnich walk.  Warto jednak zauważyć, że większość pojedynków St. Preux toczył z zawodnikami z czołówki dywizji półciężkiej, stąd też reprezentant Knoxville wciąż zajmuje bardzo wysoką, 9 pozycję w rankingu swojej dywizji. Rywalem OSP będzie Marcos Rogerio de Lima, 31 letni Brazylijczyk aktualnie walczy o wejście do TOP 15. Pezao większość swoich walk wygrywał przed czasem, 11 razy kończył rywali ciosami. Brazylijczyk dysponuje mocnym ciosem i potrafi z niego korzystać. Nie zapominam jednak, że OSP wciąż jest niebezpieczny, jest wszechstronny, dysponuje bardzo przyzwoitą stójką i zapasami, nieźle radzi sobie również w parterze. Ciężko jednak przewidzieć jaką formę zaprezentuje 22 kwietnia. Wszyscy pamiętamy jego walkę z Jonem Jonesem, St. Preux wytrwał z byłym mistrzem 5 rund. Jeśli uda mu się zbudować taką formę na walkę w Nashville to nie powinien mieć problemu z powrotem na ścieżkę zwycięstw. Mimo sporych wątpliwości stawiam na zwycięstwo OSP, uważam że Brazylijczyk ma zbyt małe doświadczenie, aby był w stanie pokonać Amerykanina. TYP: Ovince St. Preux przez decyzję.

Ovince St. Preux: Michał C, Mateusz J, Mateusz P, Szymon, Krystian, Mateusz S, Anna, Monika, Patryk

Marcos Rogerio de Lima : Bartosz

John Dodson vs. Eddie Wineland

Bartosz Zarębski: Eddie Wineland w ubiegłym roku przeżywał renesans formy odprawiając przed czasem Takeyę Mizugakiego i Frankiego Saenza, czym utwierdził fanów, że nadal prezentuje topowy poziom. Natomiast Dodson, to klasa sama w sobie – Amerykanin ze stajni Grega Jacksona, słynący ze swojej ruchliwości i nieustępliwości nie przegrał przed czasem jeszcze żadnej walki w karierze. Mało prawdopodobne, że Wineland zdoła ustrzelić “The Magician-a” i niesamowicie mobilny Dodson spokojnie wygra ten pojedynek na pełnym dystansie.
TYP: John Dodson przez decyzję.

John Dodson: Michał C, Mateusz J, Mateusz P, Szymon, Krystian, Bartosz, Mateusz S, Anna, Monika, Patryk

Eddie Wineland:

Joe Lauzon vs. Stevie Ray

Patryk Kiłeczko: Steven Ray (20-6) to solidny zawodnik, ostatnią walkę stoczył w listopadzie zeszłego roku, wygrywając ją po wyrównanym starciu z Rossem Pearsonem. Ray jest konsekwentny w stójce i raczej nie ryzykuje szarżą. Umie trzymać rywala na dystans, co – w walce ze świetnym grapplerem jakim jest Lauzon – może się okazać dla niego kluczowe. Joe Lauzon (27-12) to przede wszystkim bardzo doświadczony weteran UFC, który związany z tą organizacją od dekady. Jego ostatnie sześć walk, to na przemiennie wygrane i porażki (3-3), w tym pamiętna, styczniowa nie jednogłośna wygrana nad Marcinem Heldem. Joe dobrze radzi sobie w stójce, ale jego niewątpliwą szansą w tej walce jest sprowadzenie jej do parteru i tam rozpracowanie rywala i zakończenie walki przed czasem. Ray przegrywał głównie przez poddanie, zaś Joe przez poddanie głównie wygrywał. Przewiduję wyważone starcie, pełne szacunku do wywala i wyczekiwania błędów. W mojej ocenie to Stevie otworzy Lauzonowi drogę do wygranej przed czasem.  TYP: Joe Lauzon przez poddanie w 2 rundzie.

Joe Lauzon: Michał C, Bartosz, Mateusz S, Anna, Monika, Patryk, Mateusz J

Stevie Ray: Mateusz P, Krystian, Szymon

Jake Ellenberger vs. Mike Perry

Szymon Frankowicz: Walka otwierająca kartę główną zapowiada się na świetne starcie weterana i wschodzącej gwiazdy UFC . Z jednej strony doświadczony Ellenberber, który po opuszczeniu Edmonda Tarverdyana wygląda zdecydowanie lepiej, ale w ostatnich 8 walkach wygrał tylko 2 razy. Po drugiej stronie klatki stanie jedno z największych odkryć minionego roku, czyli Mike Perry. Karierę mniej doświadczonego Amerykanina śledzę od jego debiutu, w którym pokonał faworyzowanego Lima. Z występu na występ imponuje mi stylem walki, mimo, że ostatni pojedynek był dla niego pierwszą porażką w karierze. Nie widzę szans, by Jake był wstanie zagrozić Perry’emu, który każdą wygraną walkę kończył przez nokaut i nie inaczej powinno być tym razem. TYP: Mike Perry przez KO w 1 rundzie.

Jake Ellenberger: Mateusz P, Mateusz J,

Mike Perry: Michał C, Szymon, Bartosz, Mateusz S, Anna, Monika, Patryk, Krystian

Podawajcie w komentarzach swojego typy!