Znamy wyniki PPV ostatniej gali PRIME 4? Będziecie mocno zaskoczeni!
Na kanale ”Szalony Tańcula” – Arkadiusz Tańcula oraz Tomasz ”Szalony Reporter” Matysiak poruszyli temat ostatniej gali PRIME SHOW MMA 4 w Szczecinie. Tańcula zapewnił, że znają oni wyniki PPV z ostatniego wydarzenia. Liczba może was mocno zaskoczyć.
W main evencie drugi pojedynek w organizacji stoczył Kasjusz Życiński. Popularny ”Don Kasjo” na zasadach bokserskich zmierzył się z Popkiem Monsterem.
Od samego początku Kasjusz nie obawiał się wchodzić w wymiany z ”Królem Albanii”. Widać było różnice jeśli chodzi o umiejętności pięściarskie. Kasjusz trafiał celnie i zdecydowanie częściej od rywala. Wydawało się, że już w pierwszej odsłonie Popek ma spore problemy i zaraz może runąć na deski. Popek szukał jednego mocnego uderzenia i w pewnym momencie trafił, ale wydaje się, że nie zrobił na Kasjuszu większego wrażenia. Koniec nastąpił w drugiej odsłonie, gdy Życiński jeszcze bardziej podkręcił tempo.
Zaskoczeni?
Arkadiusz Tańcula w ostatnim odcinku zdradził ile PPV miało sprzedać PRIME SHOW MMA podczas ostatniej edycji w Szczecinie. ”Aroy” ponadto podkreślił, że aktualnie widzimy spadek jeśli chodzi o zainteresowanie freak fightami. Co jest powodem? Tańcula wspomina o dużej ilości gal i programów – jego zdaniem jest tego zdecydowanie za dużo.
Arkadiusz Tańcula: Dostałem konkretne wyniki, prawdziwe co do jednej sztuki – co sprzedało PRIME. PRIME SHOW MMA sprzedało 56 tysięcy PPV – co jest bardzo małym wynikiem. Bardzo słabym. Wynikiem, który wręcz…
Szalony Reporter: To jest 1/10 rekordów FAME. Oczywiście, to jest FAME, a to PRIME.
Arkadiusz Tańcula: No okey, ale ile kosztowała karta walk – Popek, Don Kasjo, Zusje… (…) Tendencja spadkowa jest widoczna – nawet w tych wszystkich programach. Poprzednie ”rundki” z ”Tyborim” 7 tysięcy osób oglądało na żywo? Teraz z Natsu 15
Szalony Reporter: Ale to jest main event i to są praktycznie dwie największe influencerki w Polsce.
Cały odcinek możecie zobaczyć poniżej:
Zobacz także:
Dariusz Kazmierczuk nie zamierza odpuszczać po ostatniej przegranej. ”Daro Lew” zaskoczył, bowiem na twitterze zdradził, że chętnie zmierzyłby się z… uznanym dziennikarzem i komentatorem – Mateuszem Borkiem.
Mamed Khalidov (35-8-2) na kanale Illegal TV został ponownie zapytany o Roberto Soldicia. Były mistrz KSW podkreślił, że chce skończyć już ten temat. Reprezentant Arrachionu Olsztyn zapewnia, że przeszło mu i nie ma żalu do Chorwata. Przypomnijmy, że Khalidov miał nadzieje na rewanżowe starcie z Soldiciem – tak też mieli uzgodnić.