Zmienne szczęście zawodników KSW w Zagrzebiu! Erslan demoluje rywala, ”Nitro” znokautowany! [WIDEO]
W niedzielę w Chorwacji, a dokładnie w Zagrzebiu odbyła się gala Fight Nation Championship 11, a w karcie walk pojawiło się paru obecnych i byłych zawodników KSW.
Warto zaznaczyć, że nasz reprezentant Arkadiusz Maziakowski (6-4) stanął przed szansą zdobycia pasa w wadze średniej. Polak w drugiej odsłonie został zastopowany z rąk zawodnika publiczności – Dani Barbira (6-0).
W ostatnim czasie zawodnik KSW – Bohdan Gnidko apelował do największej organizacji w naszym kraju, aby zakontraktowała jego kolegę z maty – Aleksandra Pysanko (8-5). Ukrainiec wystąpił na tej gali i sekundę przed końcem pierwszej odsłony został poddany w starciu z Matejem Batniciem (19-5).
Andi Vrtacić (4-2) ostatnio mógł cieszyć się z udanego debiutu w KSW, ale teraz musi znieść gorycz porażki. Chorwat przegrał szybko przed czasem z Robinem Roosem (6-3).
Były zawodnik KSW – Daniel Bażant (7-5) stracił pas w wadze piórkowej, bowiem już w pierwszej rundzie sposób na pokonanie go znalazł Jordan Barton (8-3-1).
Weteran KSW – Filip Pejić (16-7-2) stoczył kolejny pojedynek poza polską organizacją. ”Nitro” został brutalnie znokautowany z rąk byłego zawodnika KSW – Rony Jasona (16-10).
W main evencie zobaczyliśmy start Ivana Erslana (13-2), który przecież jeszcze nie tak dawno walczył o pas KSW w wadze półciężkiej. 31-latek w pierwszej odsłonie zdemolował reprezentanta Brazylii – Dirleia Broenstrupa (17-11).
Tak to wyglądało:
Zobacz także:
Za nami świetna gala FEN 46, która w minioną sobotę odbyła się w Pile. Podczas tego wydarzenia odbyła się m.in. walka Bartosza Szewczyka z klubu Ankos MMA. Walka, która zakończyła się kontrowersyjnym remisem i… odjęciem punktu zawodnikowi przez narożnik. Po walce trener Andrzej Kościelski był wściekły na to, co działo się w klatce i na kartach punktowych w walce jego zawodnika.
Jak widać Alexander Emelianenko nie podchodzi już poważnie do swoich kolejnych startów w klatce. Dyspozycja Rosjanina wygląda już straszliwie. Udowodniła to kolejna walka z youtuberem. Tak to prawda… zawodnik walczący, kiedyś w legendarnej organizacji Pride – teraz konfrontuje się z blogerami.