Ziółkowski mógł trenować ”Stiflera” do walki z Soroko! Mistrz KSW postanowił odmówić!
Marian Ziółkowski (24-8-1) mógł trenować Damiana ”Stiflera” Zduńczyka do drugiego pojedynku w mieszanych sztukach walki. Mistrz KSW postanowił odmówić. ”Golden Boy” zapewnia, że freak fighty to nie jest jego świat.
![Ziółkowski](https://mma.pl/wp-content/uploads/2022/01/Stifler-Ziolek-780x490.jpg)
Trzeba jednak podkreślić, że coraz więcej pro zawodników decyduje się na wzięcie pod skrzydła freak fightera. Wiążę się z tym również dobra propozycja finansowa o czym wspominał w przeszłości zawodnik KSW – Hubert Szymajda.
Potwierdzam, nie będę oszukiwał – taka jest prawda. Przygotowanie takiego zawodnika to jest wielkość. a czasami wielokrotność którą my – jako zawodowi sportowcy możemy otrzymać na dobrych galach. Ja się nie wściekam z tego powodu, ponieważ dla każdego organizatora sylwetka zawodnika ma za zadanie przyciągnąć jak największą publiczność. Tutaj zawodnicy mają oglądalność rzędu setek tysięcy, a czasami milionów na różnych mediach społecznościowych lub platformach streamingowych. Za tym idą pieniądze – trzeba się z tym pogodzić.
Ziółkowski: Nie było opcji dla mnie, żebym w to wchodził!
Marian Ziółkowski (24-8-1) w rozmowie z Mateuszem Kaniowskim zdradził, że dostał propozycję trenowania ”Stiflera” do walki na Prime Show MMA. Damian Zduńczyk w Atlas Arenie zmierzy się z Soroko. Ostatecznie ”Golden Boy” postanowił odmówić.
Ziółkowski: Miałem nawet ostatnio propozycje, żeby trenować i być w narożniku ”Stiflera” na walce…
Kaniowski: Z Soroko.
Ziółkowski: Nie wiem, nie kojarzę.
Kaniowski: Nie znasz Soroko?
Ziółkowski: Nie.
Kaniowski: Musisz wpisać mój najlepszy wywiad i Ci wyskoczy gwarantuje, że się uśmiejesz.
Ziółkowski: Okey, no dobra (śmiech). Może zobaczę, ale na pewno nie w najbliższym czasie. ”Stiflera” ledwo kojarzę. Jedyny dla mnie ”Stifler” był ten z American Pie. Nie było opcji dla mnie, żebym w to wchodził. Nie chodzi oto, że nie szanuje tego zawodnika czy tych ludzi. Po prostu to nie jest mój świat, nie chcę w to wchodzić. Moim światem jest KSW i UFC. Uwielbiam gale ACA, jestem wielkim fanem, oglądam wszystkie walki, tam jest poziom jak w UFC.
Cały wywiad poniżej:
Zobacz także:
Mateusz Gamrot (20-1) pojawił się wczoraj w narożniku Borysa Mańkowskiego (22-9-1). ”Tasmański Diabeł” podczas KSW 66 w Szczecinie stanął przed szansą zdobycia pasa wagi lekkiej. Reprezentant Czerwonego Smoka po 5-rundach przegrał jednogłośną decyzją sędziów z Marianem Ziółkowskim (24-8-1).
Już piątego lutego w Tauron Arenie Kraków odbędzie się gala High League 2. Konrad Karwat zadebiutuje w mieszanych sztukach walki. Popularny strongman zmierzy się z Mariuszem ”Super Mario” Sobczakiem.