Zapowiedź KSW 65. Potężna karta na zakończenie roku!

Już w ta sobotę w Gliwicach odbędzie gala KSW 65. Zapraszamy na zapowiedź poszczególnych walk ostatniej w tym roku gali KSW.

KSW 65 odbędzie się w Arenie Gliwice. Walką wieczoru będzie hitowe starcie o pas mistrzowski KSW w wadze średniej, pomiędzy Mamedem Khalidovem, a Roberto Soldiciem. W co-main evencie dojdzie do rewanżu o pas mistrzowski w kategorii piórkowej, pomiędzy Danielem Torresem, a Salahdinem Parnassem. Poza tymi starciami na karcie jest jeszcze wiele ciekawych pojedynków. Galę będzie można obejrzeć w sobotę od godziny 19 na Viaplay (poprzedzi ją studio od 18).

1. Bartosz Rewera (1-0) – Shamad Erzanukaev (0-0)

Mocne otwarcie gali. Walka odbędzie się w wadze koguciej. Zmierzą się w niej dwaj zawodnicy, którzy w przyszłości mogą stanowić o sile polskiego MMA. Bartosz Rewera do tej pory miał jedną zawodową walkę. Pokonał wtedy Kacpra Michałowskiego przez TKO w drugiej rundzie. Z kolei Shamad jeszcze nie stoczył zawodowego pojedynku, lecz jego amatorski rekord wynosi 6-0. Ma on świetny parter o czym świadczy to, że na 6 zwycięstw, aż 4 razy poddawał swoich rywali. Ta walka z pewnością dostarczy nam dużo emocji i wrażeń.

2. Patryk Likus (1-0) – Piotr Olszynka (6-7-1)

Pojedynek w kategorii piórkowej. Polak ma dopiero 19 lat a już ma za sobą debiut w KSW. Swoją pierwszą walkę zaliczył na gali numer 59. Pokonał on wtedy Cypriana Wieczorka przez decyzję. Z kolei jego rywal jest dużo bardziej doświadczony od niego. Swoją ostatnią walkę przegrał z Patrikiem Martinikiem. Patryk jest dużym prospektem KSW. Ma predyspozycje, żeby w niedalekiej przyszłości walczyć o mistrzostwa największych organizacji na świecie. Piotr ten pojedynek wziął na dzień przed walką, więc jest z góry spisywany na porażkę. Nie można wykluczyć jego zwycięstwa, ponieważ Likus ma dopiero 19 lat i tylko jedną zawodową walkę, więc ma o wiele mniejsze doświadczenie. Jest to na pewno walka którą warto obejrzeć.

3. Adam Niedźwiedź (8-4) – Miroslav Broz (12-3)

Pojedynek odbędzie się w kategorii półśredniej. Niedźwiedź ma świetny grappling, pokazał to na KSW 61, gdy pokonał Jakuba Kamieniarza przez trójkąt rękoma. Jego ogólny rekord w polskiej organizacji wynosi 1-1. Swoją jedyną porażkę zanotował w starciu z Kacprem Koziorzębskim na KSW 54. Z kolei jego rywal jest na fali dwóch zwycięstw bez porażki. Wywalczył je w organizacji OKTAGON. W swojej ostatniej walce pokonał Emmanuela Dawe przez duszenie zza pleców już w pierwszej rundzie. Walka ta zapowiada się naprawdę ciekawie. Moim zdaniem ten pojedynek będzie się toczył głównie w parterze, zważając na poprzednie walki tych panów. Na pewno walka ta zapewni nam dużo wrażeń

4. Michał Kita (20-13-1) – Marek Samociuk (3-1)

Pierwsze starcie na tej gali w wadze ciężkiej. Michał Kita to prawdziwy weteran europejskich klatek. „Masakra” walczył w takich organizacjach jak na przykład FEN, Babilon MMA czy nawet w jednej z najlepszych organizacji na świecie Bellatorze. W KSW zawalczył sześć razy, z czego wygrał tylko dwukrotnie. Z kolei Samociuk to zwycięzca pierwszego turnieju Wotore. Podczas tego turnieju walk na gołe pięści Samociuk do zwycięstwa potrzebował trzech zwycięstw. W KSW zawalczył do tej pory jeden raz. Pokonał Izu Ugonoha przez TKO w 2. rundzie. Pojedynek ten jest ciężki do wytypowania. Nie wiadomo w jakiej formie będzie Kita, oraz jakie postępy w MMA zrobił Samociuk. Jedno jest pewne, na tej walce lepiej nie mrugać.

5. Anita Bekus (4-2) – Magdalena Sormova (11-3)

Pojedynek pań w kategorii słomkowej. Dla Polki będzie to niesamowicie ciężkie starcie. Czeszka to bardzo doświadczona zawodniczka, walczy obecnie w federacji OKTAGON. W swojej ostatniej walce wygrała z Chiarą Penco przez duszenie zza pleców w ostatnich sekundach pierwszej rundy. Bekus Jest o wiele mniej doświadczona. Do tej pory walczyła w takich organizacjach jak FEN czy Babilon MMA. Ostatni pojedynek stoczyła w tej drugiej organizacji. Pokonała wtedy Elizę Kuczyńską przez decyzję sędziów. Jestem pewny, że ten pojedynek będzie dla Polki jednym z najtrudniejszych wyzwań w karierze. Anita nie może pozwolić na sprowadzenie walki do parteru, ponieważ tam ogromną przewagę ma Czeszka.

6. Damian Piwowarczyk (4-0) – Marc Doussis (7-0)

Niezwykle ciekawie zapowiadająca się walka w kategorii półciężkiej. Naprzeciwko siebie stanie dwóch niepokonanych do tej pory zawodników. Piwowarczyk jest niezwykle uzdolnionym fighterem. W swojej karierze stoczył 4 profesjonalne pojedynki. Wszystkie 4 wygrał i aż 3 zwycięstwa zaliczył przed czasem. „Piwo” zawalczył już w KSW. Pokonał wtedy Marcina Trzcińskiego duszeniem zza pleców w drugiej rundzie. Jego rywal to jedna wielka zagadka, ponieważ w karierze pokonywał on łagodnie mówiąc średnich fighterów. Jednakże na siedem zwycięstw, siedem razy wygrywał przed czasem. Walka ta zapowiada się naprawdę świetnie. Damian mimo młodego wieku walczy bardzo mądrze. Jestem prawie pewny, że ta walka nie potrwa pełnego dystansu.

7. Roman Szymański (14-6) – Mateusz Legierski (7-0)

Bardzo mocny pojedynek w kategorii lekkiej. Mateusz to jest zagadka. Z jednej strony nieskazitelny rekord, a z drugiej bardzo słaba mimo, że wygrana walka z Francisco Barrio na KSW 56. „Dynamit” do tej pory toczył pojedynki głównie w organizacji OKTAGON, której był mistrzem. Roman Szymański ma więcej walk w samym KSW niż Mateusz w całej swojej profesjonalnej karierze. W polskiej organizacji zawalczył bowiem dziewięć razy. W swojej ostatniej walce pokonał Donovana Desmae przez jednogłośną decyzję sędziów. Roman jest zawodnikiem, który dobrze sobie radzi w stójce jak i w parterze. „Dynamit” z kolei preferuje wymieniać uderzenia. Wydaje mi się, że Szymański jak poczuje zagrożenie to będzie chciał przenieść walkę do parteru i tam wykończyć rywala.

8. Damian Stasiak (13-7) – Lom-Ali Eskijew (18-5)

Ciekawe starcie w wadze piórkowej. Eskijew to prawdziwy obieżyświat jeżeli chodzi o organizacje na świecie. Walczył między innymi w ACA, Superior czy GMC. W KSW zawalczył jak dotąd raz, odnosząc zwycięstwo. Pokonał wtedy Gilbera Ordoneza trójkątem rękoma w pierwszej rundzie. Polak również zwiedził trochę organizacji. Walczył na przykład w UFC. Stoczył tam 6 pojedynków, między innymi z Pedro Munhozem, który jest teraz zawodnikiem z czołówki swojej kategorii wagowej. „Webster” w KSW zawalczył trzy razy, dwa razy odnosząc zwycięstwo. W ostatnim pojedynku pokonał Andreya Lezhneva trójkątem w pierwszej rundzie. Wydaje mi się, że ta walka rozstrzygnie się w parterze. Bardzo ciężko jest wytypować zwycięzcę tego pojedynku ze względu właśnie na mocny parter obu panów.

9. Daniel Torres (12-4) – Salahdine Parnasse (15-1-1)

Pierwsza walka o pas na tej gali. Podczas ważenia z powodu nie zrobienia wagi przez obecnego mistrza, pas został mu zabrany, ale Francuz w przypadku pokonania Austriaka ten pas zdobędzie. Torres mistrzostwo zdobył na KSW 58 pokonując właśnie Salahdine’a. W KSW zawalczył do tej pory pięć razy, tylko raz przegrywając. Parnasse w polskiej organizacji zawalczył siedem razy, tylko raz przegrywając właśnie z Austriakiem. W ostatniej walce Francuz pokonał duszeniem zza pleców Filipa Pejicia w drugiej rundzie. Ta walka zapowiada się wyśmienicie. Jeżeli Salahdine wyciągnął wnioski z poprzedniego starcia z Torresem to będzie miał poważne argumenty, żeby pas odzyskać.

10 . Mamed Khalidov (35-7-2) – Roberto Soldic (19-3)

Walka określana mianem najważniejszej w Europie. Pojedynek dwóch mistrzów. Z jednej strony żywa legenda polskiego MMA Mamed Khalidov, a z drugiej Chorwacki Robocop. Polak to jeden z najlepszych zawodników na świecie, który nigdy nie poszedł do UFC. W KSW zawalczył aż 23 razy. W ostatniej walce znokautował fenomenalnym latającym kopnięciem Scotta Askhama, zarazem zdobywając pas wagi średniej. Z kolei Chorwat to prawdziwy dominator kategorii półśredniej. Soldic pokonał już jedną legendę KSW, a dokładniej Michała Materlę na KSW 56. W ostatniej walce pokonał Patricka Kincla przez TKO w trzeciej rundzie. Na tą walkę czekają wszyscy fani MMA w Europie, a może nawet i na świecie. Moim zdaniem ta walka będzie się rozgrywała w stójce, ale pamiętajmy, że Mamed ma bardzo solidny parter, tylko należy sobie zadać pytanie czy zdąży do niego zejść.