Zadyma broni Popka: Odkleił się za grubo, ale on ma takie teksty!

Tomasz Gromadzki stanął w obronie Popka, który w ostatnich dniach został oskarżony m.in. o zoofilię.

Popularnemu raperowi cały świat zwalił się na głowę. Wszystko za sprawą filmiku, na którym 45-latek sugeruje, iż za chwilę wykorzysta seksualnie dwa owczarki niemieckie. Mikołajuw błyskawicznie przeprosił za swoje zachowanie, wyjaśniając, że wideo nagrał pod wpływem narkotyków.

To jednak nie zatrzymało lawiny nieprzychylnych komentarzy pod adresem byłego zawodnika KSW, które niczym grzyby po deszczu zalały media społecznościowe rapera. Głos w sprawie zabrało sporo osób ze świata sportów walki, chociażby Mariusz Pudzianowski czy Marcin Różalski. Wszyscy jak jeden mąż skrytykowali Popka. Ale…

Kiedy cała Polska od kilku dni piętnuje Pawła Mikołajuwa za obrzydliwe nagranie, które wyciekło do sieci, nagle wchodzi on, Tomasz Gromadzki, cały na biało. Zadyma postanowił zostać adwokatem diabła, stając w obronie Popka.

ZOBACZ TAKŻE: Kowboje, gladiatorzy i piraci – szalona zapowiedź walki Usyk vs. Fury! [WIDEO]

W wywiadzie, którego Gromadzki udzielił TVreklama, stwierdził, że nagonka na Mikołajuwa jest przesadzona.

Popek to jest Popek. Wiem, że nie można pochwalać pewnych zachowań. Odkleił się za za grubo, ale on takie teksty ma. Ja nie wierzę, że on ten filmik nagrał na poważnie, że z psami by coś takiego zrobił. Głupio dojebał, głupio powiedział. Oczywiście trzeba go za to potępiać, ale czy aż tak? Niektórzy za grubo jadą – już bez przesady. Każdy wie, że on ma zryty łeb. Nie mówię, że przez to trzeba go tolerować, ale ludzie troszeczkę przesadzają. Nie popieram jego zachowania, ale nie mam zamiaru go za to gnoić. Niech sobie będzie. Myślę, że on już swoją karę otrzymał.

Kontrowersyjne słowa, przez które sporo osób może zmienić zdanie o Zadymie. Wystarczyło powiedzieć, że potępia zachowanie Mikołajuwa, zamiast filozofować. Czasem lepiej nic nie mowic, niż powiedzieć za wiele.