Włodarz HYBRID MMA: Chcemy jednocześnie łączyć świat sportu i freaków [WIDEO]
Udało się nam porozmawiać z Mikołajem Kołackim, włodarzem nowopowstałej federacji HYBRID MMA, która ma zamiar namieszać na rodzimym rynku.
Wielkim krokami zbliża się pierwsza gala HYBRID MMA, czyli połączenie sportu na najwyższym światowym poziomie z walkami osób rozpoznawalnych. Brzmi intrygująco? Więcej informacji na temat tego projektu znajdziecie – [TUTAJ].
Wywiad z włodarzem HYBRID MMA!
W trakcie PRIME SHOW MMA 6 spotkaliśmy Mikołaja Kołackiego, z którym wymieniliśmy kilka zdań, co uwieczniły nasze kamery.
Na początek spytaliśmy, jak w organizacji wygląda podział prawdziwego sportu z freak-fightami.
Skupiamy się głównie na sporcie, a freaki są jakimś dodatkiem. Chociaż w dużej mierze staramy się ściągać freaków, którzy mają za sobą przeszłość sportową.
Czy federacja chce konkurować z KSW lub FEN, walcząc o uwagę każdego kibica MMA?
Nie mamy zamiaru konkurować z KSW. W Polsce nikt nie jest na poziomie KSW. My chcemy być pośrodku, nie chcemy być ani galą sportową, ani galą freakową. Chcemy równocześnie łączyć te dwa światy.
Mikołaj uchylił rąbka tajemnicy, zdradzając, że prawdopodobnie następną galę będziemy mogli zobaczyć w telewizji.
Druga gala odbędzie się w nieco innych warunkach. Dostaliśmy ofertę, która ma nas wypromować – oferta nie do odrzucenia. To będzie duży zysk promocyjny, dużo osób zobaczy tę galę.
Kołacki ma świetne relacje z Piotrem i Pawłem Tyburskim. Czy jest możliwość, że kiedyś zawalczą w HYBRID MMA?
Rozmawiałem ostatnio luźno z Piotrkiem przez telefon. Ostatnią walkę w FAME ma na początku przyszłego roku. Chcemy wynegocjować w jego kontrakcie, żeby mógł zrobić walkę u nas.
ZOBACZ TAKŻE: Oficjalnie Masternak zawalczy o mistrzostwo świata! Polak: 21 lat poświęceń i wyrzeczeń!
To tylko krótki fragment z całego wywiadu, który znajdziecie na naszym kanale YouTube – MMAPLtv.