Wielkie szczęście Karoliny Kowalkiewicz. Uniknęła zranienia podczas ataku “ekipy” McGregora
W autobusie zaatakowanym przez Conora McGregora (21-3) i grupę napastników przebywała Karolina Kowalkiewicz (11-2). Na szczęście zarówno polskiej zawodniczce jak i jej sztabowi nic się nie stało.
Jak poinformował trener zawodniczki, Polka miała pierwotnie siedzieć na miejscu Michaela Chiesy (14-3). Zawodnik został ranny w twarz i zmuszony do wycofania z jutrzejszej gali.
Karolina przesiadła się z miejsca gdzie siedział Chiesa. Zaraz obok była Rose, mega szczęście ze się im nic nie stało. Pozdrawiam żartownisie z Twittera.
— Łukasz Zaborowski (@Zabooor) April 5, 2018