„Wasyl nie chce płacić” – Tomasz Adamek broni decyzji Włodarczyka o przejściu do freaków

Tomasz Adamek podskubał medialnie szefa grupy KnockOut Promotions. Zdaniem „Górala” to właśnie popularny „Wasyl” odpowiada za przejście Krzysztofa Włodarczyka do Fame MMA.

Nie tylko Tomasz Adamek będzie reprezentował boks podczas FAME 22: Ultimate na PGE Narodowym. Swoją walkę na tym hitowym wydarzeniu stoczy również Krzysztof Włodarczyk.

O ile występ Adamka nie budzi większych kontrowersji – to w przypadku angażu „Diablo” we freakach sprawa ma się zgoła inaczej. Dlaczego?

Włodarczyk krytykował tego typu przedsięwzięcia, natomiast teraz sam będzie ich częścią. Z reguły ludzie nie lubią, gdy mówisz jedno, a potem robisz drugie – tak właśnie postąpił utytułowany pięściarz.

W obronie „Diablo” postanowił stanąć Tomasz Adamek – notabene „Góral” jeszcze jakiś czas temu także demonizował freak-fighty, zarzekając się, że „nigdy nie zniży się do takiego poziomu”. Cóż, czas zweryfikował.

Ale wracając do tematu, w rozmowie z Koloseum Adamek stwierdził, że promotor Włodarczyka, Andrzej Wasilewski, nie sprostał finansowym oczekiwaniom „Diablo”, wobec czego 43-latek musiał iść do freaków.

Jeżeli Krzysiek, pięściarz, idzie do freaków, to znaczy, że „Wasyl” nie chce płacić. No bo jaka może być inna odpowiedź? Jak nie płaci, to chłopak chce zarabiać, ma przecież rodzinę. Dostał ofertę i walczy. Logiczne, że są zdrowi, to szukają propozycji.

ZOBACZ TAKŻE: BOOM! Tomasz Adamek vs. Don Kasjo na FAME 22: Ultimate

Biorąc jednak pod uwagę aktualną sytuację w polskim boksie, to ciężko obwiniać promotora za to, że wynagrodzenia są niższe aniżeli we freakach. Dajcie znać, co myślicie!