UFC on ESPN 25: Korean Zombie wypunktował Dana Ige w walce wieczoru
“Korean Zombie”, czyli Chan Sung Jung (17-6) pokonał Dana Ige (15-4) jednogłośną decyzją w walce wieczoru gali UFC on ESPN 25 w Las Vegas.
Już na początku walki Jung zajął miejsce w środku oktagonu. Obaj zawodnicy szukali swoich szans. Ige zadał kilka dobrych prostych. „Korean Zombie” w połowie rundy zdecydował się na przeniesienie walki do parteru. Jung przez kilkadziesiąt sekund miał dominującą pozycję. Później jednak Amerykanin ładnie przetoczył i wrócił do stójki.
Już na początku rundy mocny cios Junga zachwiał rywalem. Kolejne lewe proste Koreańczyka dochodziły do celu. W ten sposób były pretendent kontrolował pojedynek. Po otrzymanym mocnym ciosie Ige próbował obalenia, ale Jung dobrze to wybronił, przez chwilę grożąc nawet kimurą. Ige przegrywał w stójce, więc próbował klinczu. W kolejnym jednak lepszą pozycję uzyskał jego rywal. Jung zdołał nawet zająć plecy przeciwnika w końcówce rundy.
„Korean Zombie” nie zapominał o kopnięciach na łydkę. Ponownie udało mu się też obalić przeciwnika. Ige pozostawał aktywny z dołu. To co robił „50K” to było jednak zbyt mało. Jung ponownie zdołał zajść za plecy rywala. Zapiął duszenie, lecz Hawajczyk się wybronił. „Korean Zombie” nie zadawał co prawda zbyt mocnych ciosów, ale wciąż był aktywny.
Ige szukał mocnych ciosów, ale najczęściej nie dochodziły one do celu. Hawajczyk trafił pod lewy łokieć i przez chwilę dociskał rywala do siatki. Jung w swoich poczynaniach był spokojny i od czasu do czasu nieźle trafiał. Ige mimo straty na kartach punktowych nie poddawał się. Dobrze radził sobie w stójce, ale niestety dla niego dał się sprowadzić. W końcówce rundy Koreańczykowi udało się spuścić kilka krótkich łokci.
Ige musiał podejmować ryzyka i trafił mocnym sierpowym. Jung spróbował obalenia, potem podobnie uczynił Hawajczyk. Ige dociskał rywala do siatki. Ten jednak umiejętnie bronił się przed obaleniem. Ige trafił co prawda raz jeszcze, ale „Korean Zombie” przeniósł pojedynek do parteru, na dodatek zachodząc za plecy oponenta. Z tej pozycji wyprowadzał niezbyt mocne ciosy. Kontrola zdecydowanie należała jednak do niego. W ten sposób dotrwał do zakończenia pojedynku.
Sędziowie w tym pojedynku nie mogli mieć wątpliwości. Jednogłośnie uznali oni, że lepszy był „Korean Zombie” punktując odpowiednio – 48-47, 49-46, 49-46.
Zobacz także:
To już oficjalna wiadomość! Warszawski Dresik zawalczy z Murańskim na premierowej gali organizacji Elite Fighters! Informację o występie Dresika oraz Murańskiego otrzymaliśmy od samej organizacji. Pozostała jedna kwestia nierozstrzygnięta – czy tym Murańskim, który wejdzie do klatki będzie Jacek czy Mateusz?
Czołowi zawodnicy wagi ciężkiej po raz trzeci spotkają się w ringu. Pierwsze starcie zakończyło się remisem, drugie wygrał Anglik. Teraz Fury i Wilder zawalczą po raz trzeci, ale najpierw zaliczyli aż 6-minutowy staredown.
Wyniki gali MMA-VIP 2, na której zobaczyliśmy między innymi takie walki jak Żurom vs Antykonfident czy Krystian Pudzianowski vs Tomasz Chic.