MMA PLNajnowszeUFCUFC 271: Bobby Green pokazał klasę. Porozbijał Haqparasta na pełnym dystansie [WIDEO]

UFC 271: Bobby Green pokazał klasę. Porozbijał Haqparasta na pełnym dystansie [WIDEO]

Bobby Green (29-12-1) pewnie pokonał na punkty Nasrata Haqparasta (13-5) w pojedynku otwierającym kartę główną gali UFC 271.

UFC 271 Bobby Green

Green w swoim stylu nie stosował gardy i od czasu do casu wypuszczał ciosy. Haqparast trafił go palcem w oko. Po krótkiej przerwie walkę wznowiono. Amerykanin zrewanżował się rywalowi i również trafił go w oko. Green punktował rywala długimi ciosami. Urodzony w Niemczech Afgańczyk dobrze pracował zaś niskimi kopnięciami. Haqparast metodycznie dokładał też do tego ciosy. Green nieustannie zaś go prowokował.

Kolejne proste Greena przechodziły przez gardę rywala. “King” znakomicie pracował balasem i punktował swojego przeciwnika. Kilka mocnych ciosów Haqparasta mimo wszystko doszło do celu. Na twarzy Afgańczyka pojawiło się sporo krwi. Haqparast trafiał również, ale ciosów było zdecydowanie mniej niż w przypadku rywala.

https://twitter.com/UFCEspanol/status/1492703519576662016
https://twitter.com/UFCEspanol/status/1492704501261869057

Haqparast co prawda wywierał presję, ale liczba ciosów Greena była naprawdę imponująca. Amerykanin prowokował rywala nisko opuszczonymi rękami i nieustannie rzucał ciosy. Weteran UFC wyglądał w oktagonie bardzo pewnie. Absolutnie niezagrożony Green dołożył mnóstwo ciosów i pewnie doszedł do decyzji sędziowskiej.

https://twitter.com/UFCEspanol/status/1492706099681796098

Wszyscy sędziowie punktowali tak samo – 30-27 dla Greena. Pewne zwycięstwo Amerykanina.

Zobacz także:

Joe Rogan po kłopotach wizerunkowych nie skomentuje gali UFC 271. Jest zastępstwo!

Popularny i ceniony komentator Joe Rogan nie weźmie udziału w dzisiejszej gali UFC 271: Adesanya vs Whittaker 2. Nieobecność komentatora może wiązać się z jego ostatnimi kłopotami wizerunkowymi.

Będzie walka Stanowski vs Najman za 5 milionów złotych? “El Testosteron”: Liść wychowawczy byłby wskazany

Marcin Najman nie zamierza odpuszczać i jeśli raz ktoś mu nadepnął na odcisk, to będzie do tego kogoś wracał nieustannie. Tym razem “El Testosteron” odniósł się do pomysłu potencjalnej walki Stanowski vs Najman w MMA.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis