UFC 264: Dustin Poirier brutalnie kończy trylogię z Conorem McGregorem. Zdecydowała kontuzja [WIDEO]
Dustin Poirier (28-6, 1 N/C) pokonał Conora McGregora (22-6) po pierwszej rundzie w walce wieczoru gali UFC 264.
McGregor szybko ruszył z kolejnymi kopnięciami przede wszystkim na tułów, choć również okopywał nogi. Poirier także odpowiadał też lowkickami. Amerykanin trafił również dobrze kilkoma ciosami. Potem „Diamond” docisnął rywala do siatki. Pod ogrodzeniem oktagonu McGregor złapał gilotynę. Pojedynek przeniósł się do parteru. Poirier wyciągnął w końcu głowę z uścisku i znalazł się w znakomitej pozycji. McGregor zaatakował kilkoma łokciami z dołu. Amerykanin bił jednak z góry co powodowało, że uderzenia były bardziej znaczące. Tuż przed końcem rundy Irlandczyk na moment wstał, lecz po chwili padł podkręcając nogę. Było bardzo blisko skończenia przed czasem, lecz ostatecznie i tak McGregor nie był w stanie wyjść do drugiej rundy i walka została zakończona.
Pojedynek ten był trzecim starciem tych zawodników. W 2014 roku na gali UFC 178 już w pierwszej rundzie wygrał McGregor. Z kolei w styczniu bieżącego roku w walce wieczoru UFC 257 Poirier zrewanżował się Irlandczykowi kończąc go w drugiej rundzie.
Zobacz także:
Wyniki gali w Las Vegas, gdzie w walce wieczoru po raz trzeci spotkają się Dustin Poirier i Conor McGregor. W rozpisce też choćby starcie Burnsa z Thompsonem czy występy Grega Hardy’ego a także Seana O’Malleya.
Zapraszamy na dwieście czterdziestą edycję naszego typowania redakcyjnego. W tej odsłonie wytypowaliśmy pojedynki z gali UFC 264, która odbędzie się w Las Vegas – na T-Mobile Arena
Mateusz Gamrot był gościem ostatniego odcinka programu Oktagon Live na Kanale Sportowym, gdzie rozmawiał m.in. o treningach w ATT, gdzie przygotowuje się do nadchodzącej walki ze Jeremym Stephensem.