Wprowadzono dodatkową wage – kogucią i teraz podział kategorii wygladał następująco: kogucia – do 155 funtów lekka – 155 – 169,9 średnia – 170 – 199,9 ciężka – 200 i więcej. Oprócz tego zabroniono kopania gdy ma się na nogach buty (było to chyba efektem walki Joe Slick vs Ikuhisa Minowa z UFC 25 (Minowa miał wtedy własnie buty na nogach).A ogólnie to jeden z nudniejszych UFC’ków JENS PULVER vs JOAO ROQUE 1 runda to duża ilośc nieudanych prób obalenia JEnsa w wykonaniu Joao.Pulver dobrze się bronił przed sprowadzeniem do parteru a w stójce lekko górował nad przeciwnikiem , głównie atakując lewym prostym. 2 runda i potworna nuda.Sporadyczne ciosy wq stóje i tylko nieustanne ataki Joao na nogi przecinika i niekończonce sie obrony Pulvera przed tymi atakami. 3 runda taka sama jak druga…nawet mi sie nie chce komentować.Publika tak wyła , że nie było słychac komentatorów:((( MARCELO AGUIAR vs MATT HUGHES Matt od razu zepchnął przecinika pod pgrodzenie siatki i tam obalił (bardziej przez popchnicie niż jakąś technike).Z gardy przeciwnika zaczał robić dosyć skuteczny G&P. Aguiar był zablokowany ogrodzeniem klatki więc jego obrona była w pewnym stopniu ograniczona.NA kilkadziesiąt sekund przed końcem walki sędzia (a zaraz potem doktor) musiał przerwac walke bo na głowie Aguiara pojawiło się potężne rozcięcie. ALEX ANDRADE vs AMAURY BITETTI 1 runda to początkowe ładne punktowanie przeciwnika w stójce w wykonaniu Bitettiego.Kilka razy naprawde ładnie trafił.Było też z jego strony kilka prób klinczów i obaleń ale Alex dobrze się bronił.Po 1 z klinczów przy ogrodzeniu Alex wyprowadził 2 ładne ciosy i posłał Amauryego na dechy.Tutaj może i by dokończył dzieła :))) ale kopnał przeciwnika gdy ten był na glebie co w tym czasie było w UFC juz zabronione.Sędzia przerwał więc na chwile walke.Po wznowieniu Alex ruszył z impetem na przeciwnika i znów serią ciosów przewrócił go.Amaury jednak podniósł się i oboje prawie do końća rundy obijali się z klinczu przy siatce.Pod koniec rundy Alez kopnął stojącego przeciwnika i to tez zostało zaliczone jako faul bo Alex miał na nogach buty (z butami nie wolno było w UFC kopac wogole). 2 runda początek i Alex ponownie koie przeciwnika.Jako , że był to już 3 faul zostaje on zdyskwalifikowany. PAT MILETICH vs JOHN ALESSIO 1 runda potwornie nudna.Pat od razu sklinczował , zepchnął przeciwnika do narożnika i tam go obalił.Przy ogrodzeniu starał się robić G&P ale nie było one za bardzo skuteczne bo John dobrze się bronił. 2 runda i pierwsza minuta to kilka akcji zaczepnych w stójce w wykonaniu Pata.W końcu klincz , ładny rzut przeciwnika na glebe i Pat wylądował w półgardzie.Za moment zajął boczną,potem miał już dosiad i z tej pozycji po kilku ciosach na głowe Johna wyciągnął mu balache na ramie. DAVID DODD vs TYRONE ROBERTS 1 runda to kilka dobrych wymian w stójce z obu stron.W końcu Dodd zaatakowął nogi Robertsa ale ten ładnie skontrował i to Roberts znalazł się na górze w gardzie Dodda.Do końca rundy mało efektowny G&P. 2 runda i na poczatku ładny slam z klinczu w wykonaniu Robertsa.W parterze z gardy Dodda starał się robić G&P.Po około 2 minutach udało się Davidowi wydostać z parteru i do końca rundy mielismy w stójce nudne krążenie wokół siebie na środku ringu z minimalną ilościa akcji. 3 runda – potworna nuda.JEdno nieudane wejście w nogi w wykonaniu Dodda a potem mnóstwo klinczów i krążenia wokół siebie.Jedynie kilka akcji "z doskoku" w stójce. KEVIN RANDLEMAN vs PEDRO RIZZO 1 runda i przez pierwsze 1:30 minuty długie czajenie się w stójce.W końcu Kevin klinczuje , spycha Rizzo do ogrodzenia i tam obala go do parteru.Do końća rundy Randleman w gardzi eRizzo.Raczej słąbe G&P w wykonaniu Kevina , Pedro ładnie blokowął jego ręce ii uniemożliwiał wyprowadzanie ciosów. 2 runda bardzo nudna.Cała w stójce a mimo to strasznie mało wymian ciosów.Aż w pewnym momencie sędzia ich upomniał , żeby walczyli a nie krążyli wokół siebie.Padło naprawdę mało ciosów i runda raczej remisowa.Można sie tylko dziwić , czemu Rizzo spec od walki w stójce nie wykorzystywał swojej broni – low kicków (kopnał zaledwie 2-3 razy). 3 runda – mimo , że w poprzednich rundach Kevin nie zadał jakiejś dużej ilości ciosów na głowe Rizzo to i tak Pedro wyszedł do tej rundy z bardzo zapuchniętym lewym okiem.Runda również bardzo nudna.Dużo czajenia się w stójce , jeden klincz podczas którego Kevin uderzył Rizzo albo głowa albo barkiem rozbijając mu nos.Jeden dobry high kick Rizzo ale bardziej punktujacy niż mający na celu "ogłuszenie" Kevina.Pod koniec rundy Randleman skontrował kopnięcie Rizzo , uderzył go dobrze w głowe i od razu powalił.Akcję przerwał gong. 4 runda – NUUUUDAA nic się nie działo , cały czas krążenie wokół siebie na środku oktagonu.Zero ciosów, publika wyła ze znudzenia.Walka podobna do walki Severn vs Shamrock :(( 5 runda – NUUUUUDAA tym razem oboje sklinczowali i tak się przepychali przez 5 minut prawie bez żadnego ciosu (Rangleman raz uderzył kolanem nic więcej) :(((.W pewnym momencie z publiczności na ring wleciały jakies butelki heeheheheh Kain |