UFC 241: Cory Sandhagen wypunktował Raphaela Assuncao
Cory Sandhagen (12-1) pokonał Raphaela Assuncao (27-7) jednogłośną decyzją na UFC 241 w Anhaiem.
Zawodnicy na rozpoznanie próbowali niskich kopnięć. Sandhagen starał się wykorzystywać przewagę zasięgu,czasem jednak otrzymywał kontrę od rywala. Wciąż to jednak Amerykanin napierał i jego ciosy coraz częściej robiły wrażenie na Brazylijczyku. Umiejętnie atakował on też korpus. Później walka trafiła do klinczu. Zawodnicy siłowali się w nim. Po rozerwaniu Sandhagen cały czas wywierał presję na przeciwniku.
W kolejnej rundzie Sandhagen ponownie zaczął od inicjatywy. Jeszcze w pierwszej minucie przyparł rywala do siatki o atakował kolanami. Później po przestrzelonym kopnięciu Amerykanina Assuncao zajął jego plecy i próbował skontrolować w parterze. Sandhagen umiejętnie jednak się odwrócił i zajął dobrą pozycję. Przez długi fragment oglądaliśmy ciekawą kulankę, w której zawodnicy walczyli o jak najlepszą pozycję. Brazylijczyk parę razy zdołał znaleźć się za plecami, lecz nie uzyskiwał pełnej kontroli. Potrafił za to wykluczać kończyny rywala. Mimo tego Sandhagen pod koniec rundy potrafił zadawać ciosy z góry.
Trzecia runda i Assuncao był wciąż zamykany na siatce.Rywal nadal wywierał presję, wyprowadzał niskie kopnięcia i trafaiał ciosami w różnych płaszczyznach. Na moment walka w efektowny sposób przeniosła się do parteru, jednak szybko zawodnicy wrócili do stójki. Później Assuncao zdołał złapać klamrę. Na chwilę usadził rywala, lecz i tym razem oglądaliśmy błyskawiczny powrót na nogi. Sandhagen dalej napierał. Rywal odpowiadał w kontrze i znowu zdołał zapiąć klamrę. Efektownie rzucił Amerykaninem, lecz przez to stracił pozycję w klinczu. Zawodnicy wrócili do stójki, gdzie Sandhagen dwukrotnie próbował zaatakować latającym kolanem.
Slammed! 💥@RaphaAssuncao turning it up in Round 3️⃣! #UFC241 pic.twitter.com/exexx3v3G4
— UFC Europe (@UFCEurope) August 18, 2019
Sędziowie jednogłośnie uznali, że walkę wygrał Cory Sandhagen – 30-27, 30-27, 29-28. Amerykanin odniósł siódmę z rzędu zwycięstwo w tym piąte w UFC. Do tej pory zajmował on 9. miejsce w rankingu wagi koguciej. Po pokonaniu trzeciego w zestawieniu Assuncao powinien jednak zanotować spory awans.
Cory Sandhagen (12-1) makes his case for a top-five spot, outfencing third-ranked Raphael Assunção and holding his own in some dangerous scrambles! Now 5-0 in the UFC, his meteoric bantamweight rise continues. Who's next? #UFC241 pic.twitter.com/YI87ZhpOOA
— Kyle Johnson (@VonPreux) August 18, 2019