UFC 230: Adam Wieczorek zdominowany przez rywala. Polak przegrywa po raz pierwszy w UFC

Adam Wieczorek (10-2) przegrał na pełnym dystansie z Marcosem Rogerio de Limą (16-5-1) w pojedynku rozpoczynającym galę UFC 230 w Nowym Jorku.

Na początku pojedynku to de Lima zajął środek oktagonu. Wieczorek dość szybko jednak zdołał położyć rywala na macie. Brazylijczyk zdołał jednak wstać i odwrócić sytuację. To de Lima znalazł się z góry. Stamtąd zadawał od czasu do czasu pojedyncze ciosy i kontrolował Polaka. Powoli brazylijski zawodnik przesunął walkę pod siatkę i męczył Wieczorka ciosami. Pod koniec rundy de Lima podnosił pozycję  i uderzał mocniej.

Kolejną rundę lepiej rozpoczął Brazylijczyk kopiąc i trafiając ciosami. Wieczorek zdołał wybronić próbę obalenia. De Lima wywierał presję w tym pojedynku. W połowie rundy Wieczorkowi udało się przyprzeć rywala do siatki. Brazylijski zawodnik odwrócił sytuację w klinczu a poóźniej walka wróciła na środek klatki. Kolejny klincz przerwał sędzia. Wieczorek był już wyraźnie zmęczony. Tuż przed końcem rundy Polak zainkasował jeszcze mocny lewy.

De Lima is swinging for the fences in round 2! #UFC230 pic.twitter.com/Qf0nBsNgEy

— UFC (@ufc) November 3, 2018

W ostatniej rundzie Polak szukał sprowadzenia walki do parteru. To jednak de Lima długo kontrolował walkę w klinczu, z którego zdołał sprowadzić walkę do parteru. Brazylijski zawodnik przeszedł z pozycji bocznej do dosiadu, jednak później stracił pozycję i walka wróciła do stójki. Po nieudanym kopnięciu zmęczony Wieczorek ponownie znalazł się na plecach. Sędzia ponownie nakazał wrócić zawodnikom na nogi. Krótki okres przygotowawczy przełożył się na brak dynamiki Polaka. Po raz kolejny dał się on obalić i ostatnie sekundy pojedynku spędził wciśnięty pod siatkę.

Sędziowie nie mieli wątpliwości. Wszyscy jednogłośnie przyznali każdą z rund Brazylijczykowi. Tym samym Wieczorek przerwał znakomitą serię dziewięciu zwycięstw i doznał pierwszej porażki w organizacji UFC.