Kolejna obrona (udana) pasa wagi średniej przez Franka Shamrocka.Do tego słynne KO w wykonaniu Kohlera.Niestety nie miałem dostępu aby opisac walki Hughesa i Pulvera :(( TIM LAJCIK vs RON WATERMAN 1 Runda i od razu Waterman sprowadza Tima do parteru.Tu zajmuje pozycje boczną i bardzo ładnie uderza przeciwnika w głowe seriami ciosów.Lajcik w pewnym momencie obraca się do Rona plecami a ten nie wykorzystuje tego a nawet pozwala uciec z parteru Timowi.Do końca rundy mieliśmy długi nudny klincz przy ogrodzeniu siatki bez uderzeń. 2 Runda to kilka nieudanych wejść w nogi przez Watermana.Za każdym razem nadziewał się na serie ciosów Tima.Waterman miał rozbite oba łuki brwiowe.Były 2 krótkie akcje w parterze po tych nieudanych obaleniach przez Rona.Lajcik będąc w gardzie starał sie zadawać ciosy ale za moment wracali do stójki.Ron wyglądał na bardzo zmęczonego ale mimo to pod koniec rundy udało mu sie 2 krotnie trafić Tima i widac było , że Tim odczuł te ciosy.. 3 Runda Na początku klincz a potem double leg przy ogrodzeniu i Ron obalił Tima.Do końca rundy przyciskając głowę przeciwnika do siatki Ron starał się robić G&P.Nie było to za bardzo skuteczne bo Lajcik nawet dobrze blokował ramiona Watermana. Walka zasłużenie uznana jako remisowa. JOHN LEWIS vs LOWELL ANDERSON 1 runda raczej remisowa.Lewis wykorzystując swoja niezwykłą szybkość oraz zasięg ramion zadał dużo ciosów ale raczej słabych i nie robiących wrażenia na przeciwniku.anderson za to na odwrót zadał ciosów tylko kilka ale widac że były one mocne.Cała walka w stójce. 2 runda to kilka klinczów przy ogrodzeniu w których lekko dominował Lewis starając sie uderzac kolanami.W końcu udało mu się obalić Andersona i z gardy robił G&P.Ogólnie straszna nuda i mało akcji. 3 runda ..Anderson od razu atakuje lawiną sierpowych .Lewis mądrze sklinczował przytrzymał głowe przeciwnika i zadał 3 potęzne uderzenia kolanem na koniec poprawił high kickiem i Lowell odwrócił sie uciekając od Johna co oznaczał poddanie.Narożnika Andersona wrzucił na ring ręcznik i było po wszystkim. JEREMY HORN vs JASON GODSEY Jeremy tym razem w wadze ciężkiej. JAson sklinczował wszedł w nogi Jeremiego i obalił go.Długo to nie trwało :)))….Najpierw Horn starał się zrobić reversala ale Godsey się obronił ale już chwile potem Horn z gardy wyciągnął ładną balache i Jason odklepał. CHUCK LIDDELL vs PAUL JONES Paul za wszelką cene starał się obalić Chucka.Cały czas albo klinczował starając sie złapać dobry uchwyt albo atakował nogi.Liddell ładnie za każdym razem unikał obalenia a do tego ładnie kontrował.Za każdą próbą wejścia w nogi wyrzucał biodra do tyłu i z pozycji 6/9 okładał przeciwnika (raz ładną serią kolan na głowe).Po jednej z takich akcji Paul wyglądał już na bardzo zmęczonego.W kolejnym klinczu znów dostał kilka trafień w tym łokiec na twarz i sedzia przerwał walke aby doktor sprawdził rozcięcie nad okiem Jonesa.Po chwili decyzja była :koniec walki. Naprawde dobry wystę Chucka. BRAD KOHLER vs STEVE JUDSON Tą walke chyba każdy fan MMA zna :)).Słynne KO w wykonaniu Kohlera.Na początku Brad wejściem w nogi obalił Judsona ale po chwili wrócili do stójki.Za moment poszedł potężny prawy trafiając w szczęke Steve’a i było ciężkie KO. FRANK SHAMROCK vs TITO ORTIZ 1 runda bardzo dobra w wykonaniu obu fighterów z małym wskazaniem na Tito za kontrolowanie walki w parterze.Ortiz obalił Franka kilka razy ale wstawał i wracali do stójki.Za którymś razem z rzedu po obaleniu go "przesuną" Shamrocka pod ogrodzenie i tam zaczał robić swoim stylem G&P.Frank utrudniał mu to jak tylko się dało blokując jego ramiona oraz samemu zadając ciosy z pleców.2 krotnie Frank wstawał z gleby ale momentalnie zostawał obalany ponownie na ziemie.Ciosów mało ale ładna walka w parterze. 2 runda to znów na poczatku takedown wykonany przez Tito i do konca rudny walka w parterze.Oboje bardzo aktywni ale bez większych spektakularnych akcji.Pod koniec rundy Frank wydostał sie z gleby ale Ortiz od razu obalił go ponownie. 3 runda kolejna bardzo podobna do poprzednich.2 razy Ortiz obalił Franka a na glebie mimo , że raz miał pozycje boczną nie wykorzystał tego.Było kilka wymian w stójce w których Frank zadał kilka dobrych ciosów (kopnięć również).Ortiz pod koniec rundy w gardzie Shamrocka wyglądał na troche zmęczonego.W parterze mało czystych ciosów raczej takie punktowanie siebie nawzajem i walka o pozycje. 4 runda Początek to dominacja Franka w stójce który zadawał dużo (Bardziej jednak punktujacych niz silnych) ciosów.Tito w połowie rundy obalił Franka ale w gardzie mimo jednego ostrego zrywu z serią ciosów łokciami nie zrobił żdnej "krzywdy" Shamrockowi.Gdzieś na 1:30 do końca rundy Frank zrobił reversala i uwolnił się z parteru.Od razu dopadł Tito przy ogrodzeniu i zadał serie dobrych ciosów.Ortiz ratował sie wejsciem w nogi i obaleniem Franka ale za to dał złapać sie w gilotyne.Shamrock przez kilkanascie sekund poddusił Ortiza a potem wstał i leżacemu Tito zadał kilka ciosów i w końcu Tito odklepał. Kain |