UFC 19

ufc19.jpg

UFC 19: YOUNG GUNS

Gamrot - Dos Anjos

Marzec 5, 1999 | CASINO MAGIC, BAY ST. LOUIS, MISSISSIPPI
Waga ciężka
Gary Goodridge pokonał Andre Roberts (Tapout at 0:42 – broken nose)
Kevin Randleman pokonał Maurice Smith (Jednogłośna Decyzja at 15:00)
Pete Williams pokonał Jason Godsey (Tapout at 1:53 – kneebar)
Waga średnia
Tito Ortiz pokonał Guy Mezger (TKO at 9:55 – Referee stoppage due to strikes)
Evan Tanner pokonał Valeri Ignatov (TKO at 2:57 – Referee stoppage due to elbows)
Jeremy Horn pokonał Chuck Liddell (TKO at 12:00 – Referee stoppage due to arm triangle choke)
Walka dodatkowa
Sione Latu pokonał Joey Roberts (TKO at 10:01 – Referee stoppage due to cuts)

Ortiz w końcu
udowadnia , że 1 przegrana z Mezgerem to był wypadek przy pracy.Od
tego turnieju zaczęła się też cała sprawa – "bad
blood" pomiędzy Tito a Shamrockiem.Ogólnie poza walką Kevin
vs Maurice , któa była raczej nudna to turniej nawet dobry.

PETE WILLIAMS vs JASON GODSEY

Najpierw Jason zaatakował serią ciosów
ale po klinczu został obalony przez Pete.Williams zaczął uderzać
z gardy a za moment miał już pozycje boczną.Po krótkiej walce o
pozycje już tym razem z pół gardy ładnie przeszedł do balachy
na noge (dźwignia na kolano) i zmusiał Godseya do odklepania.

EVAN TANNER vs VALERI IGNATOV

Od poczatku Tanner dążył do tajskiego
klinczu (ręce zaplecione za głowe przeciwnika).Kilka razy mu się
to udało i zaczął w swój ulubiony sposób uderzać kolanami.Po
chwili po krótkiej wymianie w stójce Valeri upada (bardziej
popchniety niż trafiony ciosem).Na glebie Evan chciał kilka razy
zająć pozycje boczną ale Ignatov mimo otwartej cały czas gardy
ładnie się bronił.Tanner w końcu zrezygnował z walki o ta
pozycje i już z pełnej gardy Ignatova zaczął zadawac potężne
ciosy.Kilka z nich doszło celu a jeden trafił z takim impetem że
aż Valeriemu wypadł z buzi ochraniacz na szczęke.Po tej
kanonadzie Tanner nagle odchylając sie przeszedł do wyciągania dźwigni
na kostke.To samo zaczął robić Ignatov.Ani jeden ani drugi jednak
nie dociągneli dźwigni i po krótkiej kulance Evan miał już pełen
dosiad.Tutaj zaczął całymi seriami łokciów
"ostrzeliwac" głowe Ignatova.Wiele z tych uderzeń trafiało
czysto w jego twarz wiec sędzia musiał przerwać walke.Kolejny
bardzo ładny występ Tannera!!

MAURICE SMITH vs KEVIN RANDLEMAN

12 minutowa runda to naprawdę mało
akcji.Przez pierwsze 4:30 minuty oboje "tańczyli" wokół
siebie z kilkoma mało efektywnymi zaczepnymi atakami.Dopiero po tym
czasie Kevin skontrował kopnięcie Smitha i obalił go.Tutaj z
gardy starał sie zadawać uderzenia ale Maurice dobrze się bronił.Po
kilku nudnych minutach sędzia kazał wrócić im do stójki.Tutaj
za moment mieliśmy klincz w którym smith przestrzelił serią ciosów
i Kevin wykorzystując to obalił go.Chyba wiedział , że walka może
rozstrzygnąć sie przez decyzje bo zrobił mądry ruch….Pozwolił
wstać z gleby Smithowi i po chwil ponownie sklinczował i znów go
obalił (obalenia rzutują na decyzje sędziów).Tutaj z gardy kilka
razy starał sie uderzać ale raczej mało skutecznie.Maurice za to
2 krotnie był bliski wyciągnięcia kimury.Ogólnie runda dzięki
tym obaleniom lekko na korzyść Kevina.

Początk dogrywki i Kevin znów skontrował
low kicka Smitha i obalił go.Tutaj w gardzie przeciwnika starał
sie zadawać ciosy ale Maurice dobrze blokował jego ramiona.Po 2
minutach znów Kevin zrobił moim zdaniem heeh zagrywke aby nałapać
pkt…pozwolił wstac Smithowi i momentalnie sklinczował przy
ogrodzeniu.Po chwili bardziej zepchnal do parteru niż obalił
Smitha.Tutaj na parenascie sekund do końca zadał kilka nawet
dobrych ciosów.

Randleman wygrał zasłużenie choć ogólnie
walka raczej nudna.

JEREMY HORN vs CHUCK LIDDELL

Na poczatku Horn zaskoczył chyba trafiając
Liddella w głowe high kickiem.Po tym uderzeniu sklinczował i za
wszelką cene chciał obalić Chucka.Przez prawie 3 minuty atakował
nogi przeciwnika i przez to nadział się na dużą ilość ciosów.Liddell
bardzo dobrze wyrzucał nogi do tyłu i z pozycji 6/9 bił
kolanami.W końcu Jeremy zmienił taktyke i aby walke przenieść do
parteru wciągnął Chucka do własnej gardy.Tutaj chuck starał sie
zadawać ciosy ale nie wychodziło mu to specjalnie.W końcu podczas
próby zmiany pozycji /przejścia gardy Horna Liddell zaczął sie
rozpaczliwie bronić bo przecinik wyciągał dźwignie na jego stope
(najpierw na kostke a potem na pięte).Po krótkiej kulance udało
sie Chuckowi uwolnić noge ale skończyło się to tym że Jeremy w
końcu obalił go na ziemie.Przez chwile Jeremy starał się całkowicie
zciągnąć go na glebe (Liddell był takim półprzysiadzie przy
ogrodzeniu) i w końcu znalazł sie w jego gardzie.Niestety akcji było
bardzo mało (Horn nie uderzał a tylko starał sie przejść garde)
i sędzia kazął im wrócić do stójki.Po chwili oboje bardzo zmęczeni
znów klinczowali przy ogrodzeniu.Jeremy zaatakował nogi Liddella i
obalił go.Przy próbie przejścia gardy Chuck obrócił
sie/mostkował i to on znalazł sie na górze.I tutaj nastapiło coś
co ja osobiście widziałem po raz 1 eheheh Horn będąc na plecach
zadusił trzymanego we własnej gardzie Liddella trójkątem rękoma
(Częściej sie widuje ta technike stosowaną przez kogoś będącego
na górze niż na plecach).Chuck nie odklepał ale sędzia pytając
sie go czy "zyje" heeh nie otrzymał chyba odpowiedzi i
przerwał walke.W sumie słuszna decyzja bo gdy Jeremy zwolnił
chwyt Chuck leżał jakiś czas na glebie chyba lekko
"podduszony".

ANDRE ROBERTS vs GARY GOODRIDGE

Prawie 130 funtów przewagi w wadze na korzyść
Robertsa :)))

Na poczatku oboje wdali się w kilka wymian
w których Gary całkowicie dominował szybkościa.Andre robił wrażenie
, że za wszelką cene chciał zklinczować.Po kolejnej wymianie
Goodridge mocno i celnie trafił Prawym sierpem i Roberts odwrócił
się plecami sygnalizując poddanie się.Najprawdopodobniej po tym
ciosie albo doznał kontuzji oka albo nosa.

TITO ORTIZ vs GUY MEZGER

Czyli wielki rewanż , który zapoczatkował
"bad blood" między Ortizem a Shamrockiem.

W sumie Tito dominował przez całą
walke.Już na początku obalił Mezgera a gdy wrócili do stójki
zaczął z klinczu zasypywac go ciosami.Potem nastąpiłą seria
ataków Tito single leg na Mezgera.Kilka razy sie ona powiodła i
gdy Ortiz lądował w gardzie Guya starał sie zadawać z niej
ciosy.Zaczał tez stosowac technike spychania przeciwnika w parterze
pod ogrodzenie co jak wiadomo zmniejsza obrone leżącego na
plecach.Takie akcje (atak single leg i parter a po jakimś czasie
powrót do stójki) wystepowały kilkakrotnie.I za każdym prawie
razem Mezger z pleców starał się wyciągnąć na Tito odwrotną
kimure (raz był naprawde blisko).Gdy oboje wracali do stójki to
Tito okładał z klinczu seriami ciosów (w tym tez łokcjami)
Mezgera.Po którejś takiej akcji z rzędu Mezger obrócił się w
parterze plecami do Ortiza i ten po prostu zrobił na jego głowie
kanonade :)).Może te ciosy nie były specjalnie celne i mocne
(oboje widać było byli już zmęczeni) jednak Mezger wogóle sie
juz nie bronił i po chwili sędzia przerwał walke.Oczywiście jak
najbardziej zasłużone zwycięstwo Tito.

 

Kain

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis