Tyron Woodley: Straciłem 10 tys. dolarów przez kontrolę USADY

Mistrz wagi półśredniej UFC, Tyron Woodley (19-3-1) nie będzie miło wspominał kontroli antydopingowej, która spotkała go w weekend Super Bowl.

Amerykanin przez niezapowiedzianą kontrolę antydopingową stracił 10 tys. dolarów, które miał zagwarantowane za uczestnictwo w wydarzeniach promocyjnych podczas najgłośniejszego sportowego wydarzenia roku w Stanach Zjednoczonych.

Oto, jak Woodley opisuje sprawę z USADĄ:

“Kontrolowali mnie w weekend Super Bowl. Kobieta przyszła do mnie i niech Bóg ją błogosławi, ale powiedziałem jej kilka niezręcznych słów. Ale z szacunkiem. Przyszła mnie skontrolować o 12 w weekend Super Bowl, wiedząc, że byłem w Atlancie na Super Bowl. Miałem zaplanowane imprezy, na których miałem być. Miałem zaplanowane imprezy z graczami NFL – Devontem Freemanem i Meekiem Millem, miałem ustawione spotkania z Ludacris i Snoop Doggiem.

Byłem w hotelu i czekałem na nią 45 minut. Przetestowała mnie około 1 i przez to spóźniłem się na kilka imprez. Powiedziałem jej wtedy, dlaczego nie może przetestować mnie rano, ona dzwoniła do centrali, chciała to załatwić, ale centrala powiedziała jej, że nie można mnie później przetestować i musi to zrobić teraz.”

Jak tłumaczy się z tego sama USADA?

Amerykańska Agencja Antydopingowa poinformowała, że zawodnicy mają obowiązek informowania Agencji o zmianie miejsca pobytu i jego przyczynach, co w tym przypadku spowodowałoby brak w tym dniu kontroli antydopingowej. Błąd – zdaniem USADY – w tym przypadku leży po stronie zawodnika UFC.

Tyron Woodley w najbliższą sobotę na UFC 235 w Las Vegas zmierzy się w obronie mistrzowskiego pasa z Kamaru Usmanem (14-1).