MMA PLNajnowszeTyper BetclicTypowanieTypowanie redakcyjne UFC 298. Volkanovski czy Topuria? Kto mistrzem po gali w Anaheim?

Typowanie redakcyjne UFC 298. Volkanovski czy Topuria? Kto mistrzem po gali w Anaheim?

Zapraszamy na dwieście dziewięćdziesiątą trzeciąedycję naszego typowania redakcyjnego. W tej odsłonie wytypowaliśmy pojedynki z gali UFC 298 w Anaheim. W rozpisce znalazło się wiele interesujących pojedynków, w tym walka o pas wagi piórkowej.

Typowanie redakcyjne UFC 298

Dodatkowo prezentujemy kursy bukmacherskie wystawione przez naszego partnera, legalną firmę bukmacherską –Betclic. Bukmacher jest wiarygodnym podmiotem, który spełnia wszystkie wymogi polskiego prawa. I pamiętajcie – udział w zakładach dozwolony jest po ukończeniu 18 roku życia.

Załóż konto na Betclic – zakład bez ryzyka do 200 zł


Alexander Volkanovski vs. Ilia Topuria 

Jakub Hennig: Starcie gigantów w Main Evencie UFC 298! Młody i gniewny stanie naprzeciw króla dywizji piórkowej, który już od ponad czterech lat siedzi wygodnie na tronie. “The Great” patrzył dotychczas na resztę stawki z góry…czy wreszcie mamy do czynienia z pretendentem, który naprawdę jest w stanie zdetronizować Alexa?

Ilia Topuria (14-0) według swojego biogramu, w serwisie Instagram, ma na koncie bilans 15-0 oraz status mistrza UFC. Hiszpan jest niezwykle pewny siebie. Ostatnio stwierdził, że Volkanovski jest jednym z najlepszych w historii, ale skończy go…w pierwszej rundzie. Od “El Matadora” świeci taki blask, że można oślepnąć. W ostatnim czasie chyba tylko Khamzat Chimaev był równie pewny siebie (również posiada status “undefeated”). Ilia jest na fali wznoszącej, a przed sobą “final boss’a”…

Alexander Volkanovski (26-3) rządzi w dywizji do 66kg już od 2019 roku. Wiele osób twierdzi, że…to koniec. Jego druga porażka z Makhachevem była według wielu druzgocąca i na stałe mogła zmienić Australijczyka, tak samo jak w przypadku Usmana (Kop w głowę psuje formę). Topuria twierdzi, że Alexa dopada już wiek – spotkało to się z fantastyczną odpowiedzią czempiona, bowiem ukazał się filmik, który ukazuje przyjaciela Adesanyi w roli starca. Wracając do meritum, mimo wszystko to Alexander jest delikatnym faworytem…and…STILL?l.

Obu darzę niezwykłą sympatią. Obaj przychodzą, żeby wygrać, jednakże zwyciężyć może tylko jeden. Uważam, że to może być jedna z najlepszych walk wszechczasów. Naprawdę na to liczę. Jaram się tą walką jak dziecko na wigilię i nie mogę się jej doczekać. Myślę, że po wyrównanej i przeboskiej walce będziemy mieli do czynienia z werdyktem, przy którym każdemu z nas będą się pocić dłonie. TYP: Alexander Volkanovski, niejednogłośna decyzja

Alexander Volkanovski: Jakub, Arkadiusz, Hubert, Oskar, Jan

Ilia Topuria: Bartosz, Mateusz, Maciej, Igor


Robert Whittaker vs. Paulo Costa 

Maciej Święch: Ciekawa walka w czubie kategorii średniej, w której mocno faworyzowany jest Robert Whittaker, czy słusznie?

Kariera Paulo Costy wyhamowała w ostatnich latach, o czym świadczy między innymi, że nie widzieliśmy go w klatce UFC od prawie 2 lat. Ostatnie walki Borrachinhi to wygrana z emerytem Lukiem Rockholdem i dwie porażki – z Marvinem Vettorim i Israelem Adesanyą. Whittaker także przeplatał ostatnio wygrane z przegranymi, jednak widzieliśmy go w akcji zdecydowanie częściej. Po raz ostatni, w lipcu ubiegłego roku, kiedy to musiał uznać wyższość aktualnego mistrza – Dricusa DuPlessisa.

Mimo, że uznawany za underdoga, Paulo Costa ma mocny cios, którym wielokrotnie powalał swoich przeciwników. Whittaker nie jest też zawodnikiem najświeższym, mimo że wciąż dość młody, to ma za sobą wiele wojen, które wpłynęły na jego wytrzymałość. Z drugiej strony, Whittaker powinien być w stanie kontrolować tę walkę, jeżeli pokaże to z czego jest znany, czyli dobre trzymanie dystansu i pracę na nogach. Australijczyk nie może dać się zamknąć na siatce, ponieważ tam siła Costy może być niszcząca.

Uważam, że rozkładając MMA na czynniki pierwsze, Robert jest zawodnikiem zwyczajnie lepiej wyszkolonym od Paulo. Po stronie Whittakera jest interesująca stójka, bazująca na szybkości, zmianie kątów, po stronie Paulo, raczej brutalna siła. Cytując klasyka, „Jak będę szybki, to wygram z każdym”, postawię w tej walce na Whittakera, choć jest to dla mnie pojedynek znacznie bliższy niż mówią bukmacherzy. TYP: Robert Whittaker przez TKO, Runda 3

Robert Whittaker: Maciej, Hubert, Oskar, Bartosz, Jan, Mateusz, Arkadiusz, Igor, Jakub

Paulo Costa:  


Geoff Neal vs. Ian Garry

Oskar Wojewódka: Ian Machado Garry w klatce UFC idzie jak burza, natomiast o wiele gorzej radzi sobie w przestrzeni medialnej, gdzie został ostatnio zrównany z ziemią przez Seana Stricklanda. Wobec czego Irlandczyk na moment wyłączył możliwość dodawania komentarzy na swoim Instagramie.

Dlaczego w ogóle o tym wspominam? W moim odczuciu Garry nie radzi sobie z presją, a to kluczowe, jeśli marzysz o zostaniu mistrzem.

Żona stworzyła mu kreację „Bad Boya”, do której Irlandczyk kompletnie się nie nadaje. W wywiadach czyta przygotowane wcześniej teksty, przez co wychodzi na zwykłego głupka. Generalnie Ian Machado Garry ma łatkę pantofla, który grzecznie wykonuje polecenia swojej życiowej partnerki.

Dość już o tym. Jak wspominałem, w oktagonie 26-latek radzi sobie znacznie lepiej. Irlandczyk legitymuje się rekordem 13-0, z czego aż sześć z tych zwycięstw odnosił pod banderą największej organizacji MMA na świecie.

„The Futurę” przez wielu uważany jest za następce Conora McGregora… ale ja kompletnie tego nie widzę. Garry nie mógł skończyć Neila Magny’ego, który ledwo stał na nogach po tylu mocnych kopnięciach od Irlandczyka – prawdopodobnie najmocniejsza broń młodziana.

Ian potrafi pogubić się w defensywie, co można było zaobserwować m.in. w jego debiucie dla UFC. A to woda na młyn dla Geoffa Neala, czyli najbliższego przeciwnika Irlandczyka.

Geoff Neal jest w tym zestawieniu trochę niedoceniany, a przecież jeszcze niedawno sprawił spore problemy niepokonanemu Shavkatowi Rakhmonovovi. To bardzo solidny i niebezpieczny zawodnik.

I choć faworyzuje 26-latka, to postawię na niespodziankę, bo kurs na Betclicu jest wyjątkowo zachęcający. TYP: Geoff Neal przez TKO, Runda 3

Geoff Neal: Oskar, Jan

Ian Garry: Hubert, Mateusz, Arkadiusz, Igor, Jakub, Bartosz, Maciej


Merab Dvalishvili vs. Henry Cejudo

Jakub Hennig: Według mnie to powinien być co-main event, gdyż to naprawdę może być świetne widowisko. Jest to prawdopodobny eliminator do walki o pas dywizji koguciej oraz pojedynek, który może pozostać w naszej pamięci na długi czas.

Merab Dvalishvili (16-4) wraca do oktagonu po prawie rocznej przerwie. Poza przygotowaniami do starcia, zajmuje się też tworzeniem filmów o tematyce UFC w kontekście humorystycznym. Zaskarbił sobie tym sympatię nowych fanów, przyznać muszę, że moją także. Jego przyjaciel, Aljamain Sterling stracił pas i przeniósł się do kategorii wyżej, a w związku z tym Gruzin ponownie ma chrapkę na status czempiona. Wygrana z “Triple C” z pewnością go do tego celu przybliży, o ile nie zapewni “Title Shot’a”.

Henry Cejudo (16-3) powrócił w zeszłym roku do oktagonu po trzech latach przerwy. Uległ wówczas wspomnianemu Sterlingowi poprzez niejednogłośną decyzję. Zapaśnik chce wrócić po swoje, bowiem z pewnością status byłego czempiona to dla niego za mało. Co ciekawe, Henry też bawi się w YouTubera, aczkolwiek jego wyniki oglądalności nie są zbyt zadowalające

Kto odniesie tryumf i wzrośnie na znaczeniu w kontekście tytułu mistrzowskiego? Dość sporym faworytem w oczach bukmacherów jest Merab, natomiast odnoszę wrażenie, że wiele osób lekceważy Cejudo. Pomimo sympatii do “The Machine” uważam, że po ciężkim boju będzie on zmuszony uznać wyższość rywala. TYP: Henry Cejudo, niejednogłośna decyzja

Merab Dvalishvili: Jakub, Maciej, Oskar, Jan, Arkadiusz, Mateusz, Bartosz

Henry Cejudo: Hubert, Igor


Anthony Hernandez vs. Roman Kopylov

Anthony Hernandez: Jan, Arkadiusz, Jakub, Oskar, Hubert

Roman Kopylov: Mateusz, Igor, Bartosz, Maciej


Podawajcie w komentarzach swoje typy!

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis