Typowanie redakcyjne #1: FEN 11: Warsaw Time

Zapraszamy na pierwszą edycję naszego typowania redakcyjnego. Na pierwszy ogień idzie gala FEN 11: Warsaw Time, na której zmierzy się wielu czołowych polskich zawodników MMA, w typowaniu pominęliśmy starcia w formule K-1.

Marian Ziółkowski vs Roman Szymański

Patryk Kiłeczko: Roman Szymański to kompletny zawodnik. Przywykł do walki na pełnym dystansie, wie jak napierać w stójce i swoimi mocnymi ciosami może przysporzyć kłopotów swojemu rywalowi. Jego przeciwnik prawdopodobnie będzie szukał sprowadzenia i poddania, jednak Szymański ma mocne zapasy i posiada solidny parter, mimo, że nie odzwierciedla tego jego rekord zawodowy, z powodzeniem rywalizował na MP ADCC, czy na elitarnym turnieju Ragnarok. Szymański jest niepokonany od 7 walk, jednak krzyżuje rękawice z bardziej doświadczonym przeciwnikiem. Szykuje się ciekawa walka. TYP: Szymański przez decyzję.

Michał Cichy: Świetną walkę wieczoru sprezentował nam FEN. W walce o pas wagi lekkiej zmierzy się dwóch prospektów. Szymański świetnie chodzi na nogach oraz walczy z obu pozycji. W dodatku ma przyzwoite zapasy. Ziółkowski będzie miał bardzo dużą przewagę warunków fizycznych, z której potrafi korzystać. Świetnie trzyma dystans i lubi “kąsić” lewym prostym. Zapaśniczo powinien odstawać od Szymańskiego, który nie powinien mieć problemów z obalaniem Mariana, jeśli będzie potrafił skrócić dystans. Będąc z góry w parterze Szymański nie może być jednak zbyt pewny siebie, ponieważ Ziółkowski jest niebezpieczny z pleców. Moim zdaniem kluczem w tym starciu będzie kondycja. Jest to dopiero druga walka w historii polskiego MMA zakontraktowana na 5. rund. W tym upatruję szansę dla Mariana, który słynie z dobrej kondycji. Myślę, że Szymański będzie miał mocne pierwsze dwie rundy, po których będzie coraz ciężej oddychał aż w końcu wpadnie w jakieś poddanie. TYP: Marian Ziółkowski przez poddanie w 4. rundzie.

Marian Ziółkowski: Michał C., Grzegorz, Krystian, Piotr, Mateusz S.
Roman Szymański: Anna, Patryk, Szymon, Mateusz P., Tomek, Mateusz K., Dominik, Michał M., Bartek

Tyberiusz Kowalczyk vs Akop Szostak

Michał Cichy: Starcie dwurundowe, w którym zmierzą się były strongman i były kulturysta, ale tylko Akop widzi swoją przyszłość w tym sporcie i trenuje na 100%. Tyberiusz Kowalczyk sam przyznaje, że jego kariera w MMA to przygoda. Trudno cokolwiek powiedzieć o stylu walki “Tyberiana”, ponieważ jedyny pojedynek jaki stoczył to szybkie pokonanie litewskiego kelnera. Natomiast Akop w walce z Łukaszem Borowskim pokazał, że ma dobrą kondycję jak na wagę ciężką i serce do walki. Akop dawał się często trafiać w tej walce. Miał nieszczelną gardę, ale za to ładnie poruszał się w stójce, zwłaszcza w pierwszej rundzie. Na plus należy też zaliczyć jego kontrolę z góry. Szostak cały czas trenuje w bardzo dobrym klubie, więc jestem pewny, że poczynił duże postępy. Nie wiem czy uda mu się skończyć przed czasem Tyberiusza, ale jestem pewny jego wygranej. TYP: Akop Szostak przez decyzję.

Tyberiusz Kowalczyk:
Akop Szostak: Anna, Michał C., Grzegorz, Patryk, Szymon, Mateusz P., Krystian, Tomek, Piotr, Mateusz K. Mateusz S., Dominik, Michał M., Bartek

Albert Odzimkowski vs Paweł Żelazowski

Patryk Kiłeczko: Przy takim zestawieniu będzie to na pewno dynamiczna i interesująca walka a świadczy o tym chociażby fakt, że obaj zawodnicy wszystkie swoje walki wygrywali przed czasem. Odzimkowski to mocny fizycznie zawodnik z nienaganną stójką potrafiący szybko przenieść walkę do parteru, do tego wielokrotnie wygrywał przez poddanie. Żelazowski to zawodnik, który potrafi zaskoczyć, znokautował Artura Piotrowskiego w drugiej rundzie na FEN8, a w 28 sekund posłał na deski Salima Touhariego. TYP: Odzimkowski w 2 rundzie przez poddanie.

Krystian Młynarczuk: Arcyciekawe starcie, które wyłoni kolejnego pretendenta do pasa w wadze półśredniej. Podobnie jak prezes FEN’u uważam, że ta walka skończy się przed czasem. Umiejętności obu zawodników są na podobnym poziomie i w tej walce zadecydować może tzw. dyspozycja dnia. Nieco większe szansę daję jednak Żelazowskiemu, gdyż uważam, że ma on na rozkładzie ciut lepszych zawodników w tym choćby Salima Touahri’ego. TYP: Paweł Żelazowski przez KO/TKO w 2 rundzie.

Albert Odzimkowski: Anna, Grzegorz, Patryk, Szymon, Mateusz P., Krystian, Tomek, Piotr, Mateusz K., Mateusz S., Dominik, Michał M., Bartek
Paweł Żelazowski: Michał C., Krystian,

Rafał Haratyk vs Marcin Naruszczka

Patryk Kiłeczko: Marcin to weteran wielu gal europejskich, toczył boje m.in. z Borysem Mańkowskim, Rafałem Moksem czy Abu Azaitarem, cechuje go dobry timing i chłodne podejście do walki. Jego 4 lata młodszy rywal, Rafał Haratyk podchodzi do walki mając 3 wygrane z rzędu, z czego 2 ostatnie stoczył w Afryce obie wygrywając przez poddanie. Ciężko jednoznacznie wskazać faworyta, jednak wydaje mi się, że kluczowe okaże się doświadczenie Naruszczki. CIEKAWOSTKA: obaj zawodnicy stoczyli swoje pierwsze zawodowe walki w maju 2010 roku, od tego czasu Marcin stoczył 19 walk, a Rafał tylko 8. TYP: Marcin Naruszczka przez TKO w 2 rundzie.

Mateusz Kochanowski: W jednym z najbardziej interesujących pojedynków sobotniej gali w Warszawie, mistrz PLMMA wagi średniej Marcin Naruszczka zmierzy się z pretendentem do pasa południowoafrykańskiej organizacji EFC – Rafałem Haratykiem. Naruszczka pod okiem trenera Mirosława Oknińskiego wrócił na zwycięskie tory, notując ostatnio dwie cenne wygrane nad Nikosem Sokolisem oraz Krzysztofem Sadeckim. Haratyk w imponującym stylu podbija RPA, wywożąc z czarnego lądu dwa szybkie zwycięstwa przez poddanie. W mojej opinii agresywny Rafał Haratyk będzie miał lekką przewagę w stójkowych wymianach, Naruszczka często zapomina o defensywie, przyjmując mocne uderzenia ze strony rywali. Spodziewam się, że 32-letni zawodnik prędzej czy później pokusi się o sprowadzenie walki do parteru, gdzie Haratyk stanowi duże zagrożenie. Myślę, że Rafał Haratyk mimo problemów z zapasami rywala, zdoła zranić Naruszczkę w stójce i dokończy robotę w parterze, lub skontruje jedno z obaleń efektowną techniką kończącą. TYP: Rafał Haratyk przez poddanie w 2. rundzie.

Rafał Haratyk: Michał C., Szymon, Mateusz P., Mateusz K., Mateusz S., Dominik, Michał M.
Marcin Naruszczka: Anna, Grzegorz, Patryk, Krystian, Tomek, Piotr, Bartek

Sebastian Kotwica vs Bartłomiej Kopera

Michał Cichy: Starcie dwóch perspektywicznych piórkowych będzie moim zdaniem bardzo wyrównane. Bartek Kopera wywodzi się z judo i najlepiej czuje się w parterze. Jego arsenał jest dośc ograniczony. Ciężko ocenić też progres Bartka od przegranej z Kamilem Łebkowskim i bliskiej wygranej z Szadzińskim, ponieważ w ostatnich trzech walkach walczył z zawodnikami na dość kiepskim poziomie. Dla Kotwicy to również będzie duży test, ponieważ nigdy nie mierzył się z tej klasy zawodnikiem. Kotwica ma świetne zapasy, które trenuje od najmłodszych lat. Świetnie wchodzi w nogi i potrafi użyć wielu ciekawych technik zapaśniczych w walce. Ma bardzo dobrą pracę z góry, przy której lubi używać ciosów łokciami. Moim zdaniem Kotwica powinien miec przewagę stójkową oraz zapaśniczą. Natomiast Kopera w parterze powinien być głównie na dole i wątpię, żeby wyczarował jakieś poddanie. W dodatku jest bardzo ciężki do skończenia. TYP: Sebastian Kotwica przez decyzję.

Szymon Frankowicz: Redakcja wskazała niemal jednogłośnie pierwszego zwycięzcę walki otwierającej kartę główną FEN 11. W mojej opinii Kopera wcale nie jest skazywany na porażkę. Zawodnik łódzkiego Zenith Vera Sport jest świetnym judoką, posiada przyzwoite bjj, nigdy nie przegrał przed czasem i stoczył wyrównany bój z Kamilem Łebkowskim. Jego rywal Sebastian Kotwica posiada wprawdzie serię 4 zwycięstw z rzędu nad zawodnikami, którzy jednak na koncie mają więcej porażek niż zwycięstw, więc “Małpa” będzie dla niego największym wyzwaniem w karierze. Moim zdaniem Bartłomiej Kopera będzie konsekwentnie dążył do parteru i w okolicach 2 rundy dopisze na konto Sebastiana drugą porażkę przez poddanie. TYP: Kopera przez poddanie w 2 rundzie.

Sebastian Kotwica: Anna, Michał C., Mateusz P., Grzegorz, Krystian, Tomek, Piotr, Mateusz K., Mateusz S., Dominik, Michał M., Bartek
Bartłomiej Kopera: Patryk, Szymon