MMA PLNajnowszeBez kategoriiTydzien w plecy II

Tydzien w plecy II

Mialem czesciej pisac podsumowania tygodnia, ale od chwili kiedy razem z mmablog’iem przyszla slawa to nie moge sie odpedzic od kobiet i fanow. Dzisiaj wzieli mojego Bentleya na przeglad, to pomyslalem, ze napisze costam, odwiedzalnosc bedzie taka, ze z reklam bede mogl kupic mala wyspe na karaibach i zamienic ja w raj na ziemi. Jedziemy z moimi mądrymi przemyśleniami, ale na początek wstrząsające zdjęcie pt. “Porywacze dzieci już są w twoim mieście”:

Gamrot - Dos Anjos

 fedor-emelianenko-aleksander-emelianenko.jpg

  1.  sajo, wiemy dziadzie, że nas promujesz, czemu sie nie pochwalileś? W nagrode, jak pojedziesz do USA to będziesz mógł przekimać za darmo u Baroniego, dokładnie to w jego sypialni, a precyzyjnie mówiąc to z nim obok. W sumie to obok można rozumieć jako pod/na, ale to już się dogadacie; anyway – dzieki za siga na Body Factor 😉
  2. innych niusów w zasadzie nie ma, vpatyk odwalil kawał dobrej roboty, ale tu się nie ma czym chwalić, bo to prawnik, a jak wiemy wymiar sprawiedliwośći w tym kraju zawsze działa megasprawnie (i dlatego sprawa spadkowa mojej babci trwała 7 uroczych lat); to jest też ostrzeżenie, jak nas ktoś pozwie o pisanie bzdur, to vpatyk puści ich z torbami; nie boimi się nikogo, słyszysz Dana, nikogo!
  3. świat się jednak nie skończył – nowego Pride nie ma i jedyne co po nim zostanie to eseje Yoshiego (nie przegapcie avatara!) i biblioteka filmów, do której prawa ma Zuffa; to, że Zuffa ma dostęp do walk z Pride oznacza, że ma dostęp do soccerów, stompów i dzikiego wzroku Wanderlei’a, więc jeżeli Wandy ma zamiar walczyć dla UFC już w grudniu, to lepiej niech zaczna go promować w USA, w innym wypadku dostanie Houston’a i wszyscy bedą liczyć na festiwal prania po ryjach; Wandy w UFC to wydarzenie, ten facet zabił w ringu więcej japończyków, niż Amerykanie ma wyspie Iwo Jima… Hamerykanie go polubia;
  4. jeden z moich najlepszych kumpli wziął w miniony weekend ślub; nie było zadymy chociaż cały tydzień oglądałem filmy instruktrażowe i uczyłem się wyrywać sztachety z płotów – fakt: w Polsce nie na każdym weselu się biją; nie znaczy to jednak, że nie macie zakładać rashguarda i suspensora na wesela – to się zawsze może przydać;
  5. pobili Rutkowskiego, niemożliwe – myślałem, że Krzysio wyciągnie działo laserowe i rozwali wszystkich; TVN mnie okłamał, Krzysio wcale nie jest “Fedorem Detektywów”
  6. wiecie, że Al Bundy, a konkretnie facet, który go gra (Ed O’Neil) ma brązowy pasek i od 15 lat turla się z Roycem i Rorionem?
  7. pamiętajcie, że we wrześniu gramy z Portugalią w piłkę kopaną – dajcie na tace w intencji “żeby Ronaldo połamał sobie dupe na treningu i nie mógł zabrać”…
  8. …a jak już będziecie w kościele, to nie zapomnijcie poprosić o litość dla Thiago Silvy, Tomek jej na bank mieć nie będzie…

No, ide po kawusie i napisze Wam jakieś normalne niusy ze świata spoconych facetów zamkniętych w klatce…

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis