Trener o sparingach Pudziana z… Bartłomiejem Gładkowiczem: Bartek wychodził na 20%, to nie ten poziom
Trener coraz mocniejszego klubu Octopus Łódź Dawid Pepłowski w rozmowie z portalem InTheCage.pl porozmawiał o swoich podopiecznych, a jednym z nich jest „Cark Kent”, czyli Bartłomiej Gładkowicz. Pepłowski wypowiedział się m.in. o sparingach Pudziana właśnie z Bartłomiejem Gładkowiczem.
Mariusz Pudzianowski w Octopus Łódź trenował gościnnie przygotowując się do walki z Mamedem Khalidovem. Jednym z jego partnerów w treningu i sparingu był Bartłomiej Gładkowicz.
Trener o sparingach Pudziana z… Bartłomiejem Gładkowiczem: Bartek wychodził na 20%, to nie ten poziom
Dawid Pepłowski najpierw scharakteryzował aktualną sytuację zawodnika KSW – Bartłomieja Gładkowicza i wyjaśnił w jakiej kategorii wagowej „Clark Kent” będzie teraz występował:
„Bartek przeszedł już na stałe do kategorii 93 kilogramy. Ogólnie kontrakt, który ma z KSW zobowiązywał go do tych 93 kilogramów. Uważam, że Bartek ma wszystko, by występować w tej kategorii wagowej. On na co dzień waży po 105, 106, 107 kilogramów to jest waga na co dzień Janka Błachowicza, a wiem, bo z nim pracowałem. Zmieniamy trochę jego styl. Robimy z Bartka takiego „bijoka”, bo Bartek trochę za bardzo polegał na tym biciu się na wstecznym, na tym punktowaniu, tak jak było w walce z tym Hoskiem na RFN-ie, gdzie go oszukali, nie ukrywajmy tego. 93 to kategoria, gdzie już nie ma głaskania, gdzie nie ma kopania brazylijskich kopnięć na wstecznym to trzeba wyjść i się bić po prostu. I to nam wychodzi świetnie.”
Później trener Pepłowski odniósł się do sparingów Bartłomieja Gładkowicza z… Mariuszem Pudzianowskim przed walką „Pudziana” z Mamedem Khalidovem. Tutaj zaskoczył przekazanymi informacjami:
„Bartek musiał wychodzić na 20% żeby w jakikolwiek sposób Mariusz mógł sobie przesparować. To nie jest ten poziom sportowy.” – skwitował.
Zobacz także:
Simon Henriksen właśnie opuścił areszt. Duńczyk na insta stories zdradził, że zaczyna mocno trenować, bowiem czeka go kolejna walka w Polsce. Henriksen zdradził, że będzie to start na najbliższej gali GROMDA 12, która odbędzie się już trzeciego marca. W tym momencie jeszcze nie wiemy czy Simon wystartuje w extra fightcie czy w turnieju.
Phil De Fries (22-6) już parę razy apelował o starcie z Mariuszem Pudzianowskim. Wydawało się, że w poprzednim roku był na to idealny moment, bowiem wojownik z Białej Rawskiej był po kolejnym efektownym zwycięstwie. Ostatecznie Pudzianowski zdecydował się na hitowe starcie z Mamedem Khalidovem. W aktualnej sytuacji Brytyjczyk uważa, że Pudzian musi odnieść parę zwycięstw, aby zawalczyć o tytuł wagi ciężkiej.