Trener Mike Tysona: Wierzę, że mógłby poradzić sobie z Furym, Joshuą i Wilderem!

Mike Tyson (50-6, 44 KO) już w listopadzie wraca na ring, aby stoczyć swój pokazowy pojedynek. ”Bestia” zmierzy się z również legendarnym Royem Jonesem Jr. (66-9, 47 KO). Tyson w opinii swojego trenera mógłby rywalizować z największymi graczami wagi ciężkiej!

”Żelazny Mike” jest w formie – co mogliśmy zauważyć na ostatnich filmikach z jego treningów. 54-latek bierze to na poważnie i już dwudziestego ósmego listopada zamierza wrócić z hukiem! Pytanie brzmi czy będą to tylko walki pokazowe czy może po następnych zwycięstwach przeobrazi to się w coś większego? Pierw czeka go jednak wyzwanie z Royem Jonesem Jr, a walka będzie transmitowana w usłudze PPV.

Cordero o Tysonie: Dzień w dzień pojawia się na sali i według mnie będzie jeszcze dużo lepszy!

Rafaela Cordero aktualny trener Mike Tysona (50-6, 44 KO) uważa, że jego podopieczny w przyszłości mógłby rywalizować z najlepszymi zawodnikami nowej ery w wadze ciężkiej. Cordero podkreśla, że Mike zrobi jeszcze większy progres, ponieważ codziennie pojawia się na sali.

Mike trenuje od sześciu do ośmiu godzin dziennie i jest w lepszej formie niż dekadę temu. Wierzę, że mógłby poradzić sobie z Tysonem Furym, Anthonym Joshuą i Deontayem Wilderem. Jeśli skupi się na boksie i będzie naprawdę chciał zdobyć jakiś pas, to kto wie, może pewnego dnia to mu się uda. Dzień w dzień pojawia się na sali i według mnie będzie jeszcze dużo lepszy niż teraz. Jeśli więc pewnego dnia postanowi się spróbować, dlaczego nie miałby zawalczyć o pas?

Mike Tyson postanowił zakończyć karierę 11 stycznia 2005 roku. W Waszyngtonie przytrafiła mu się druga przegrana z rzędu, ale był już to tylko cień najlepszej dyspozycji wielkiego Tysona. Były Mistrz Świata wagi ciężkiej przegrał przed czasem w starciu z przeciętnym Kevinem McBridem reprezentant Irlandii.