Tomasz Sarara o starciu z Izu Ugonohem: Jestem gotowy taką walkę zrobić!
Tomasz Sarara jeszcze w 2021 roku zadebiutuje w mieszanych sztukach walki. Utytułowany kickboxer w ”Jurasówce” wypowiedział się o potencjalnym starciu z Izu Ugonohem. Trzeba przyznać, że temat tego zestawienia wraca niczym bumerang.
Były pięściarz ostatni pojedynek stoczył podczas KSW 60. Izu postawił wszystko na jedną kartę i wydawało się, że jest blisko, aby skończyć przed czasem starcie z Markiem Samociukiem. Podopieczny Łukasza Grochowskiego przetrwał ciężkie chwile, aby na początku drugiej odsłony sprawić dużą niespodziankę.
Zobacz również
Sarara o walce z Ugonohem: Wiem, że ludzie czekają na taką walkę!
Tomasz Sarara w ”Jurasówce” został zapytany o potencjalne starcie z Izu Ugonohem. Wojownik z Krakowa nie ma nic przeciwko, lecz… nie chciałby takiej walki w debiucie.
Wiem, że ludzie czekają na taką walkę i ja jestem gotowy taką walkę zrobić. Gdy rozmawiałem z Martinem o moich potencjalnych rywalach również był wymieniany Izu. Powiedziałem, że tę walkę biorę, mimo że z Izu się bardzo lubię. Powiedziałem tylko, że nie chcę tej walki robić jako debiut, z jednego prostego względu, że Izu zaczął trenować MMA wcześniej ode mnie (..) Wydaje mi się, że przez ostatnią porażkę Izu ta walka może nieco straciła na wartości. Nie ukrywam, że mam pierwszego rywala i nie jest to Izu. W zależności jak się wszystko poukłada, chciałbym, żeby Izu zdążył się odbudować, zrobić jakąś walkę, udowodnić, że to był wypadek przy pracy. Wtedy ta walka by chyba generowała większe emocji i wtedy wsiadamy na wózek.
Dość długo czekaliśmy na komentarz Izu Ugonoha po ostatniej walce. Bez wątpienia podopieczny Roberta Jocza ciężko zniósł przegraną.
Cześć, Na KSW 60 popełniłem kilka błędów i zaplaciłem za to ogromną cenę. Przegrałem walkę i zawiodłem tym sporo osób. To dla mnie bardzo bolesna ale jednocześnie cenna lekcja, bo teraz widzę wyraźniej gdzie leżą problemy do rozwiązania. Dziękuję mojemu menadżerowi, trenerom, lekarzom z MD Clinic, psychologowi sportowemu i przyjaciołom za pomoc w dotarciu do źródła moich problemów „kondycyjnych”. Po krótkiej przerwie wrócę do treningów i Wierzę że z tą nową wiedzą i determinacją będę w stanie osiągnąć swoje cele sportowe. Dziękuję również federacji KSW i Markowi Samociukowi za walkę i tym wszystkim, którzy zawsze mnie wspierają,
Zobacz także:
Czy Fame MMA zostanie zasili wkrótce kolejny sportowiec? Roberto Soldić w mocnych słowach komentuje niecodzienną propozycję!
Mimo że od walki minął już ponad tydzień, to Don Kasjo nie składa broni. Bohater walki wieczoru gali Fame MMA 10 udzielił ostatnio wywiadu naszemu portalowi. W rozmowie z Arkadiuszem Hnidą poruszał przede wszystkim tematy związane z jego pojedynkiem z Normanem Parke.
