Tomasz Babiloński miał walczyć z… konferansjerem? Matela: Odesłałem podpisany kontrakt i się zesrał, dwukrotnie
Wygląda na to, że promotor boksu i mieszanych sztuk walki Tomasz Babiloński miał walczyć z… konferansjerem! Marek Matela, który przez lata był spikerem na galach Knockout Promotions przedstawił sprawę w mediach społecznościowych.
Wg jego narracji, Tomasz Babiloński dostał nawet od niego podpisany kontrakt na walkę, ale… się z niej cichaczem wycofał.
Nie wierzycie? To popatrzcie.
Tomasz Babiloński miał walczyć z… konferansjerem?
Marek Matela obecnie jest konferansjerem na galach Suzuki Boxing Night i sam mówi o sobie jako o człowieku, który z boksem blisko związany jest od 2000 roku.
Z Tomaszem Babilońskim pozostaje w konflikcie, który teraz stanie się bardziej medialny:
„Pytacie mnie co z walką z @TBabilonski. Zapytajcie tego co się zesrał w majty. Zablokował mój numer, bo prawda boli. Tak podobno mają ci co lubią numer 60. Tomek miałem cię za gościa dziś jesteś taki jak twoi i informatorzy – farmazon. Tak tomus myślał ze się ktoś go przestraszy. Wyzwał mnie przy poważnych ludziach do walki. Odesłałem podpisany kontrakt i się zesrał, ale ten typ tak ma. Zesral się dwukrotnie bo najpierw chciał walki oficjalnej, później 4×2 minuty, a jak dostał na drugi dzień podpisany to się kontakt urwał. Ja bym to olał, tylko on głupio gada.”
Zobacz także:
Adam Soroko ponownie zabrał głos po kontrowersjach przy gali PRIME SHOW MMA 1. Przypomnijmy, że karateka ostatecznie opuścił Atlas Arenie i nie doszło do jego starcia z Damianem ”Stiflerem” Zduńczykiem. Teraz okazuje się, że do takiego pojedynku może już nigdy nie dojść, bowiem Soroko wraca do więzienia.
Scott Askham to typ zawodnika zza granicy, który dobrze się zaaklimatyzował w KSW i daje się lubić publiczności. W swoim ostatnim pojedynku został brutalnie znokautowany przez żyjącą legendę polskiego MMA – Mameda Khalidova. Miałem przyjemność przeprowadzić ze Scottem, krótki wywiad pisemny, zapraszam do przeczytania.
Popek (4-4) podczas wczorajszego ”face to face” został zapytany o potencjalny rewanż z Mariuszem Pudzianowskim (16-7). Co ciekawe ”Król Albanii” jest zainteresowany takim starciem w przyszłym roku, lecz jest jeden warunek.