MMA PLNajnowszeKSWTakie były komentarze internautów, gdy De Fries zdobył pas KSW: Mistrz do następnej walki!

Takie były komentarze internautów, gdy De Fries zdobył pas KSW: Mistrz do następnej walki!

Phil De Fries (24-6) to niekwestionowany mistrz kategorii ciężkiej w największej organizacji w naszym kraju. Brytyjczyk dosłownie wyczyścił swoją wagę i trzeba szukać kolejnych nowych wyzwań. Były zawodnik UFC posiada sporo fanów w naszym kraju i zbiera dużo pochwał, ale nie zawsze tak było… Dziś przedstawimy wam komentarze internautów po tym jak De Fries zdobył tytuł mistrzowski w KSW.

Fries

Warto jednak nadmienić, że takich sytuacji w historii KSW było mnóstwo i się do dziś powtarzają – kiedy polska organizacja ogłosi kogoś nowego, który chociażby walczył w mniej znanych organizacjach i nie odnotował jeszcze znaczących wygranych w karierze. Tak też było w przypadku debiutu Shamila Musaeva, Dricusa Du Plessisa, Roberto Soldicia… wymieniać można długo. Często kibice już przed debiutem ”wiedzieli, że jest to rywal specjalnie dobrany, na łatwą obronę”. W późniejszym etapie okazywało się zdecydowanie odwrotnie.

Przykładów można podawać wiele, ale niestety do dziś widzimy podobne sytuację. Pierwsza myśl i od razu nasuwa się choćby uczestnik najbliższego turnieju wagi półciężkiej Kleber Silva (22-11). Wielu internautów/kibiców sądziło, że jest to źle dobrany rywal Łukaszowi Sudolskiego, a wręcz jest niepotrzebnym rywalem na tak zwaną ”odbudowę”. Wiemy jak się skończyła ta walka i kolejna w wykonaniu Brazylijczyka. To tylko pokazuje, że często zbyt szybko oceniamy, skreślany, a przykładów jest naprawdę dużo…

To prawda… Takie były komentarze!

Phil De Fries (24-6) po tytuł KSW sięgnął w kwietniu 2018 roku, gdy na gali KSW 43 we Wrocławiu już w pierwszej odsłonie zastopował Michała Andryszaka. Od tego czasu Brytyjczyk odnotował dziewięć obron tytułu.

Warto przypomnieć komentarze internautów po tym jak De Fries sięgnął po tytuł KSW. Jeszcze więcej podobnych było jak został ogłoszony jako nowy zawodnik organizacji.

Szkoda że wygrał, ruszał się jak jakiś gruby janusz cebulak, nie zasłużył na pas farta miał ogromnego ciężko wyjść ze 120 kilowego gościa w obronie pasa ze Pudzanem albo Bedorfem (zobaczymy kto wygra) na 100% go straci oni się tam z nim zabawią i go nieźle zmęczą szkoda że wygrał dotrwał by Andryszak do końca i pokonał by to grubasa (wkurzony jestem strasznie) w Longer jeszcze w niedalekiej przyszłości będzie miał ten pas na biodrach a ten koleś miał farta którego w obronie mieć nie będzie, bardzo żałuje że Michał tego nie wygrał…

Śmiechu warte 😉

Dajcie spokój, przylatuje chłop z Anglii żaden kot tak naprawdę. Udało mu się z Andryszakiem i już jest mistrzem to są jaja.. Prędzej cz później zostanie roz****!! 5

Zawsze w KSW dają ogórków żeby polski prospekt łatwo wjechał na szczyt, a ten zawsze łatwo przegrywa..ile razy już KSW? Każda federacja wstydziłaby się takie czempa…waga ciężka nie istnieje..

To miszcz, a nie Mistrz

Mistrz to zbyt duże słowo … do następnej walki 😂

Najbliższa walka mistrza KSW będzie miała miejsce dwudziestego czwartego lutego na gali KSW EPIC w Gliwicach. De Fries w starciu grapplingowym zmierzy się z Joshem Barnettem.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis