Szymon Kołecki został zapytany o walkę Najman-Murański: Kto będzie miał mocniejszą…

Szymon Kołecki w rozmowie z Kasią Kubiak (portal FanSportu.pl) wypowiedział się o ogłoszonej walce Marcina Najmana z Jackiem Murańskim, do której dojdzie osiemnastego marca na gali High League 6 w Katowicach. Podopieczny Mirosława Oknińskiego przyznał, że oglądał konfrontację Najman-Murański.

Jacek ostatni pojedynek stoczył w co-main evencie gali FAME MMA 16, która odbyła się w Gliwicach. ”Muran” skrzyżował rękawice z Robertem Pasutem. Koniec walki nastąpił pod koniec drugiej odsłony.

Pasut od samego początku ruszył i wyprowadzał niskie kopnięcia. Widać było duży grymas bólu na twarzy ”Murana”. Robert zdobył obalenie i dość łatwo przeszedł do dosiadu. Ponadto podopieczny Przemysława Szyszki zza plecami szukał duszenia. Murański przetrwał kryzys i w drugiej rundzie trafił mocnym ciosem. Robert nie zamierzał ryzykować i ponownie był z góry w parterze. Tym razem już nie wypuścić okazji z rąk.

Kołecki: Dzisiaj jest mi trochę wstyd z tego powodu…

Szymon Kołecki w rozmowie z portalem FanSportu.pl został zapytany o walkę w freakowej organizacji oraz czy nie uważa, że aktualnie pojawił okres spadkowy jeśli chodzi o zainteresowanie.

Ja nie wiem czy bym się opłacał freakowej organizacji. Ja nie jestem typowym freakiem, który przyciągnie im zainteresowanie dzieci w przedziale wiekowym 7-17 czy 7-19, a przypuszczam, że tam mają największą sprzedaż, bo wiem to po swoich dzieciach. Moje córki, które miały w zeszłym roku 8 i 10 – teraz 9 i 11, starsza córka miała w zeszłym 16 – no to oni te freakowe organizacje śledzili. Stąd wiem, że w tym przedziale wiekowym dzieci/młodzież się interesuje i nie wiem czy ja bym był… Kalkulując ile musieliby mi zapłacić – czy byłym najlepszym nabytkiem dla freaków, ale odkładając wszystko na bok. Zawsze wole sport od wszystkiego innego (…) Muszę powiedzieć, że w tym roku moje dzieci większością gal straciły zainteresowanie. Ja widzę, że te gale freakowe szukają takiego trochę drugiego odbicia, bo jakiś tam freaków mają, ale próbują trochę sportu, trochę byłych sportowców. Gdzieś tam to się miesza i chyba im, to nie wychodzi, bo w kilku ostatnich galach… Ja nigdy nie mówię dzieciom, że jest jakaś gala freakowa tylko czekam na sygnał, bo oni gdzieś tam sami interweniują, żeby to wykupić i muszę powiedzieć, że ostatnio zdarza się to dużo dużo rzadziej. Faktycznie, kiedy to wchodziło nawet konferencje.. nawet sam jestem zdziwiony tym, ale te rozmowy pomiędzy Najmanem, a Murańskim gdzieś tam śledziłem. A dziś mam obrzydzenie do tego po prostu. To się chyba, gdzieś przejadło. Przez chwilę była to jakaś nowość, pewnie w niektórych głupotach zaszło to za daleko i, to jest jeden z powodów, dla których nie oglądam tego, bo wszystko musi mieć swoją granicę. Ja już chyba szukam wszystkiego innego niż tylko kłócenia się, pyskowania i pajacowania między ludźmi, którzy mają teoretycznie stoczyć ze sobą pojedynek, a nie są do tego ani predysponowani ani przygotowani, a tym bardziej tego nie potrafią.            

Ponadto Szymon Kołecki został zapytany o ogłoszone starcie pomiędzy Marcinem Najmanem, a Jackiem Murańskim.

W ogóle mnie nie interesuje ta walka. To już ten czas minął. Kiedyś tak jak mówię Marcin Najman wzbudzał jakieś zainteresowanie. Wyskoczył Murański przez chwile… tak jak mówiłem obejrzałem z dwie konferencje czy to był jakiś wywiad dłuższy, gdzie obaj byli na antenie. Dzisiaj jest mi trochę wstyd z tego powodu, że to oglądałem, ale po prostu mnie to wciągnęło. Dzisiaj to mnie w ogóle nie interesuje, dla mnie to się mogą i całować i bić i przytulać. Mogą robić sobie co chcą. Nie interesuje mnie to (…) Ja powiem tak w walce najważniejsza jest psychika, na drugim miejscu są zapasy i kondycja i na trzecim miejscu jest reszta. Kto będzie miał mocniejszą psychikę, zapasy, kondycję ten wygra tą walkę, a ja nie wiem kto tam ma co mocnego, a co słabego. O wujku Władku słyszałem, ale podobno Marcin Najman ma straszny prawy cios także nie wiadomo co to będzie. Nie interesuje mnie to.