Szeremeta daje rady Łaszczykowi w przypadku rewanżu z Ferrarim: Wracając do walki sportu z patologią!
Kamil Szeremeta również zabrał głos w mediach społecznościowych. Nasz uznany pięściarz postanowił dać parę rad Kamilowi Łaszczykowi – jeżeli ten stoczy rewanżowy pojedynek z Amadeuszem Roślikiem.
Do ich pierwszej walki doszło w main evencie FAME MMA 17 w Krakowie. ”Szczurek” w ostatnich sekundach kompletnie przechylił szalę na swoją korzyść. Po kolejnych uderzeniach sędzia Piotr Jarosz był zmuszony przerwać pojedynek.
Szeremeta o Rośliku mocno wypowiadał się w przeszłości (wywiad z ringpolska.pl).
Wiesz co po głowie chodziło, żeby spróbować jak już odejdę z bokserskiej sceny, gdzieś tam na emeryturze jeszcze sportowej tym bardziej, że mam znajomych w High League. W jednej z największych organizacji, jak nie największej. To ze sportem ma mało do czynienia nawet na przykładzie tego typa co się brzydko powiem zesrał do Kamila Łaszczyka jak on polonez tak? Polonez, tam niby Ferrari, ale z niego takie Ferrari, że szok. Chłop waży z 80-90 dych? 81 pewnie jak zrzuci kilogramy, tak pewnie z 90-dych. No i się przysrał do biednego naszego Kamila Łaszczyka, który waży 60 kilo po McDonaldzie. On taki mocny do 60 kilowców, to niech do mnie wyskoczy. Ja bym chętnie z nim zatańczył. Koło Ferrari on nawet nie stał. Ja trochę pokopałem, trochę na jiu-jitsu pochodziłem, zapasy – trochę podszkolić się. Dajcie mi 2-3 miesiące i ja wchodzę w niego jak ku**a dzik w szyszki. Przepraszam za przekleństwa (…) To nie chodzi oto, że Kamil nie ma z nim szans. Kamil jest sportowcem z grzałby go jak psa. Chodzi oto, że tak się nie robi. To tak jak ja bym wyskoczył do Andrzeja Gołoty w prime, gdzie on ważył 115 kilo. No jednak, gdzieś to trzeba trzymać język za zębami i startować do ludzi w swojej kategorii wagowej. To tak jak ja bym wyskoczył do Karoliny Michalczuk (…) Ale to co widziałem, że on z zaskoczenia uderzył tam jakiegoś drugiego chłopaka jak wywiad dawał – no to nie jest Ferrari tylko to jest zachowanie godne frajeri. Ja będę mówił na niego Frajeri, bo tak się człowiek normalny z honorem i zasadami tak nie postępuje (…) Ja nie mówię, że wszyscy. Jest kilku sportowców. Ja ich nie znam z nazwisk, ale niektórych miło się ogląda. Był taki chłopak hip hop nagrywa ”Kubańczyk”. Mój przyjaciel interesuje się tymi freakowymi walkami i mówi, że chłopak ma pojęcie. Ja nie mówię, że nie ma! (..) Ja nie proponuje, jak chce. Kamil Łaszczyk sobie zawalczy niech go ośmieszy, sobie zarobi. A jak chce ze mną Frajeri walczyć, to też mogę się zgodzić.
Szeremeta zabiera głos!
Kamil Szeremeta postanowił w mediach społecznościowych zabrać głos po ostatniej walce Kamila Łaszczyka z Amadeuszem Roślikiem.
Wracając do wczorajszej walki sportu z patologią (Łaszczyk vs Frajjjjeri) dało się zauważyć że Kamil chyba nie do końca wykonał lekcje przed obaleniami i walkę w parterze . Nie jestem wielkim fachowcem od parteru przyznaje się bez bicia chodzę co prawda raz w tygodniu na treningi zapasów do Metalowiec – Klub Zapaśniczy, uczę się pod okiem medalisty mistrzostw Polski oraz członkiem kadry narodowej w stylu wolnym Trenerem Maciejem Hasiec . Chciałem się dowiedzieć jak mógłbym obronić się przed obaleniem oraz jak mógłbym wykorzystać nieudane ataki ze strony „frajejjjeriego” gdybym to ja stał na przeciwko niego. Poniżej kilka „myczków” które mogłyby się przydać Kamilowi Łaszczykowi. Oczywiście mleko już się wylało i ta walka to przeszłość ale jeśli dojdzie do rewanżu, Kamil zdecydowanie musi poprawić parter o ile walka będzie znowu na zasadach mma. #teampodlaskie
Zobacz także:
FAME MMA 17 przysporzyło nam emocji co nie miara. Fenomenalne walki, spektakularny nokaut, czy intrygujące debiuty to nie wszystko co nam miała do zaoferowania siedemnasta odsłona największej federacji freak-fight w Europie. Podczas studia, przed oficjalnym rozpoczęciem gali odbyło się studio, w którym zagościł między innymi Sławomir Peszko.
Mirosław Okniński za pośrednictwem swojego Instragrama poinformował o kolejnym starciu swojego podopiecznego, Kamila Mindy (8-4). Nadmienić trzeba, że jego rywalem ma być…Mariusz Wach!