Szeliga o Pudzianowskim: Przecież nie wyszedł do trzeciej rundy, więc niech się nawet nie odzywa! [WIDEO]
Piotr Szeliga w mocnych słowach wypowiedział się o Krystianie Pudzianowskim! Brat Mariusza Pudzianowskiego na kanale ”Koloseum” zdradził kulisy ostatnich przygotowań do walki..
Dość niespodziewanie pojawiła się propozycja walki na Fight Exclusive Night 28, która robiła swoje pierwsze wydarzenie w PPV. Były hokeista miał krótki czas na podjęcie decyzji i na same przygotowania do walki. Dodajmy, że Szeliga wcześniej nie miał dużo do czynienia z treningami MMA.
Do walki z Krystianem Pudzianowskim doszło trzynastego czerwca. Już na początku walki Piotrek zaskoczył rywala mocnym ciosem. Brat Pudziana przetrwał ciężkie chwile i sam miał swoją szansę w parterze. W drugiej rundzie u obu brakowało już tlenu. Krystian Pudzianowski nie wyszedł do trzeciej odsłony po konsultacji z narożnikiem. Tym samym Szeliga mógł cieszyć się z ważnego zwycięstwa.
Piotr Szeliga o Krystianie Pudzianowskim: Jak się dostało wpi*rdol to trzeba po prostu uznać wyższość przeciwnika!
Piotr Szeliga skomentował ostatnie słowa Krystiana Pudzianowskiego, który pojawił się na kanale ”Koloseum”. Krystian zdradził, że doznał kontuzji podczas przygotowań do czerwcowej walki.
Szczęka mi przeleciała, na sparingu miałem pękniętą szczękę, później w walce Piotrek mnie trafił w to samo miejsce. Szczęka przeleciała mi na drugi koniec twarzy także fajne uczucie, jak domino [śmiech]. Ale wiesz ja miałem kontuzję kolana, z którą mam problemy od dłuższego czasu. Ale wiesz wszystko wyleczyłem, są od tego lekarze specjaliści, jestem w stu procentach sprawny. Od trzech tygodni trenuję także jeżeli będę sprawny to będę dawał dobre walki i będę chciał się dalej bić.
Na te słowa mieliśmy mocną odpowiedź Piotra Szeligi. Sami zobaczcie.
Jak nie czujesz się żeby wyjść do walki, to do niej się nie wychodzi. Bo później takie pi*rdolenie. Kontuzja, i się wybielanie. Dla mnie to jest bardzo słabe, a ja rozmawiałem z jego trenerem Anzorem Azhievem. On powiedział, że Krystian przygotowywał się cały rok do tej gali, bo jak wiemy była ona przekładana kilka razy. Miał walczyć w marcu, później w kwietniu, maju, skończyło się na czerwcu, więc proszę mi tu nie pi*rdolić, o żadnych głupotach/kontuzjach tylko jak się dostało wpi*rdol to trzeba po prostu uznać wyższość przeciwnika. Ja miałem dziewięć dni, dziewięć treningów zrobiłem do tej walki. Konkretnie nie byłem przygotowany, fizycznie kompletnie, jeśli chodzi o moją wydolność. Byłem przygotowany psychicznie, bo tak jestem przygotowany zawsze! Po prostu zrobiłem najlepiej co potrafiłem. Dla mnie takie pi*rdolenie to jest brak sportowego charakteru. Przecież nie wyszedł do trzeciej rundy, więc niech się nawet nie odzywa, bo to jest dla mnie śmieszne. Ja bym wyszedł do tej trzeciej rundy i bym walczył. To, że zabrakło mi tlenu.. Słuchajcie chłop ma 100 kilogramów, weź sobie walczcie z takim Krystianem co jest 15 kilogramów cięższy od was, 12 cm wyższy. Stańcie z nim kilka razy z ziemi to zobaczycie jak będziecie oddychać.
Cała rozmowa poniżej:
FAME MMA 8 – pełna karta walk
- Main event: Kacper “Blonsky” Błoński – Marcin Dubiel
- Co-main event: Marcin “El Testosteron” Najman – Kasjusz “Don Kasjo” Życiński
- Filip “Filipek” Marcinek – Michał “Sobota” Sobolewski
- Maksymilian “Wiewiór” Wiewiórka – Amadeusz “Ferrari” Roślik
- Paweł “Tybori” Tyburski – Gabriel “Arab” Al-Suwi
- Piotr “Szeli” Szeliga – Piotr “Bestia” Piechowiak
- Alan Kwieciński – Piotr Pająk
- Gamou Fall – Maciej “Szewcu” Szewczyk
- Zusje Astafiewa – Dagmara Szewczyk
- Mariusz “Hejter” Słoński – Patryk “Mortalcio” Baran
- Karolina “Way of Blonde” Brzuszczyńska – TBA
Zobacz także:
Joanna Jędrzejczyk wspiera strajk. Była mistrzyni UFC ma przesłanie
Tomasz Sarara w walce na gołe pięści? Tego nie możemy wykluczyć! Krakowianin jest otwarty na starcie z…