Stanowski ostro odpowiada Kossakowskiemu: By później dostać oczekiwany przez wszystkich widzów wpi*rdol!
Nie każdy mógł wytrzymać po wpisach Ziemowita Kossakowskiego. Były dziennikarz TVP Info postanowił porównać się do Jana Błachowicza. Na jego słowa zareagował Krzysztof Stanowski.
Kossakowski po przegranej na PRIME SHOW MMA postanowił porównać się do byłego mistrza UFC.
Janek Błachowicz przegrał swoją 1 walkę w debiucie MMA w 2007 roku – pamiętacie? A kim jest dzisiaj. Per aspera ad astra. Być może za dużo melanżował jak ja, ale wyciągnął wnioski i wykorzystał szansę, zostając mistrzem UFC.
Stanowski reaguje!
Dziennikarz Krzysztof Stanowski nie wytrzymał i postanowił skomentować ostatnie wpisy Ziemowita Kossakowskiego.
W tej branży została ci już tylko kariera naczelnego lebiegi, który będzie stroszył piórka na konferencjach, by później dostać oczekiwany przez wszystkich widzów wpierdol. Taki klaunik wrestlingowy. W tym też oczywiście mogą być pieniądze, to się może sprzedać.
Oczywiście trzeba eskalować wizerunek, czyli być jeszcze groźniejszym podczas konferencji prasowych i jeszcze bardziej pierdołowatym podczas walki, aż do osiągnięcia stuprocentowej groteski.
Wie Pan redaktor dobrze, ze wynik byl przypadkowy, chwilowo wygral szatan, ale jak w kazdym dobry meczu, są dwie połowy, wiec niech Pan zbyt pochopnie nie wyciaga wnioskow. Jako wytrawny znawca footbolu – pamieta Pan, ze Liverpool tez przegrywal 3: 0 do przerwy. I wygral LM.
Zobacz także:
Premierowa gala Prime Show MMA niespodziewanie odniosła olbrzymi sukces. Projekt miał wielu wrogów, jednak ostatecznie odbył się zgodnie z planem. Jednym z opozycjonistów był Michał „Boxdel” Baron, który nie ma najlepszych stosunków z założycielami nowego produktu.
Członek AbstrachujeTV Robert Pasut udawał Jacka Murańskiego podczas promowania swojej walki z “Japczanem”, do której dojdzie na nadchodzącej gali FAME 13. Ta cała parodia nie spodobała się synowi pana Jacka – Mateuszowi, który zrobił z Pasutem porządek.