MMA PLNajnowszeBez kategoriiRumble On The Rock 6

Rumble On The Rock 6

rotr6.jpgRumble On the Rock 6
20 Listopad 2004
Szósta edycja dobrze obsadzonego turnieju, przyniosła kilka walk na niezłym poziomie. Walczący załatwiali sprawę szybko, nie nudząc widowni. Na pewno poziom obniżał zły dobór po względem wagi i doświadczenia. Zdarzali się zawodnicy, ciężsi od rywala o kilkanaście kilogramów. Ogólnie nie było najgorzej.

Gamrot - Dos Anjos
Gilbert Melendez vs Kaynan Kaku

Melndez atakuje ciosami, ale widać, że chodzi mu o obalenie; udaje mu się to przy siatce, poprawia chwyt na wstającym Kaku i robi slam. Trochę szarpaniny w parterze, wracają do stójki. Widać, że Kaynan rozeźlił się przejęciem inicjatywy przez przeciwnika rusza z furią na pałę machając rękami. Zadaje ze dwa niezbyt mocne ciosy cofającemu się Gilbertowi, próbuje też hi kicka, i nadziewa się na lewy sierp, osuwa się na kolana, inkasuje prawy i znowu parter. Melendez przypiera przeciwnika do siatki i zasypuje ciosami. Ta egzekucja przypomina końcówkę pierwszej walki: Chuck vs Randy. Sędzia przerywa walkę ogłaszając zwycięstwo Melendeza.
Dennis Hallman vs Ross Ebanez
Dennis Hallman w spekulacjach przed walką występuje w roli faworyta. Walka przebiega zgodnie z oczekiwaniami. Dennis szybko wchodzi w nogi rywala, przewracając go. Ebanez broni się, ale Hallman robi obejście, chwyta przeciwnika w pół i rzuca nim o matę i nie tracąc pozycji za przeciwnikiem zakłada duszenie. Ross Enanez odklepuje.

Antoni Hardonk vs Wess Sims
Znacznie lepsze warunki fizyczne stawiają w roli faworyta Wesa Simsa, jednak sparing partner Gilberta Yvela ma lepszy rekord i jest bardziej doświadczony.

Walka ta pokazuje, że starty, Simsa w galach MMA to pomyłka. W stójce otrzymuje kilka ciosów i kopnięć, kiedy atakuje z rozłożonymi rękami i opuszczoną głową. Wes dąży do zwarcia, ale Antoni unika obalenia trochę w stylu Cro Copa odrzucając atakującego na bok. Gdy Sims leży przy siatce Hardonk dobiega do niego i nie wiem, jakim cudem powstrzymuje się od kopnięcia leżącego w głowę. Sims broni się chaotycznie i wracają do stójki. Wes atakuje, przewraca Antoniego i jest w jego gardzie. Następuje reversal i Holender ma dosiad, z którego celnie trafia głowę przeciwnika. Sims broni się machając rękami; lewą przechwytuje Hardonk i zakłada klucz. Sędzia nie widzi, że Wes Sims odklepuje, dopiero za drugim razem przerywa walkę.

Kristof Midoux vs Michael Buntenbah
Kristof kopie lekko Buntenbaha i zadaje bardzo mocny sierp. Michael przewraca się, a na ziemi otrzymuje dwa – trzy ciosy, po czym sędzia wynosi szalejącego Kristofa z dala od znokautowanego przeciwnika. Pojawia się Jerome LeBaner, ciesząc się wraz ze zwycięzcą.
Juda A’alona vs Aitor Canup
Dwaj debiutanci, z tym, że Juda jest dwanaście kilogramów cięższy i dziesięć lat młodszy.

W pierwszym, kontakcie Juda odwraca się od rywala plecami, unikając ciosów. Aitor łapie go przez pół z tyłu i przewraca, jednocześnie wspinając mu się na plecy. Wywołało to zabawną sytuację: Juda szybko się uwalnia, ponieważ, Aitor nie może zapleść nóg na jego tłustym brzuchu. Aitor Canup zostaje zrzucony z przeciwnika; leży na plecach i sprytnie odrzuca nogami atakującego Judę A’alona. Obaj próbują szybko wrócić do stójki, ale Canup jest szybszy i łapie w gilotynę głowę A’alony, któremu nie pozostało nic innego jak odklepać.

Shungo Oyama vs Sean O’Hare
I znowu Dawid z Goliatem. Sean O’Hare z rekordem 17-0-0 jest o osiemnaście kilogramów cięższy od mizernego Shungo.

Oyama zadaje prawy prosty, który został zbity lekko rozeźlił Seana. Atak O’Hare, Japończyk nie ma pomysłu na obronę. Ucieka nawet nie myśląc chyba o zadaniu ciosu. Tymczasem Sean uderza celnie i mocno; Oyama próbuje żółwia, ale i w tej pozycji ciosy dochodzą do jego głowy. Sędzia przerywa pojedynek nie widząc żadnych perspektyw w tym pojedynku dla zawodnika z Japonii.

Yoshihiro Nakao vs Wesley Correira

Przewaga kilkunastu kilogramów i kilkunastu walk po stronie Correiry. Wejście w nogi Wesleya, Nakao próbuje obalenia i po usilnych staraniach udaje mu się sprowadzić przeciwnika do parteru. Po drodze inkasuje kilka średnio mocnych ciosów i ląduje w gardzie Correiry. Toshihiro świetnie radzi sobie przyciskając rywala do siatki i zasypując go gradem ciosów. Zadając kolejne uderzenia obchodzi gardę, uzyskując pozycję boczną, z której uderza kolanami na głowę. Wesley wydostaje się z pułapki; cofając się dostaje dwa-trzy ciosy na głowę.Koniec rundy daje czas sekundantom Amerykanina na opatrzenie jego mocno rozbitej twarzy. Wznowienie. Japończyk znowu łapie nogę Wesleya i dostaje się do jego gardy, tam nic nowego się nie dzieje. Powrót do stójki i bardzo mocny lewy prosty trafia głowę Correiry. Pojedyncze niezbyt mocne uderzenia z obydwu stron. Japoński Pro-Wrestler, gorzej kondycyjnie znosi trudy pojedynku. Jego wejścia w nogi Wesa nie są już tak dynamiczne jak na początku i trafiają na twardy opór. Nakao inkasuje kilka kolan przy okazji. Do końca walki uderza tylko Wesley, ale jest już za późno na odrobienie strat z początku pojedynku.

Nie jednogłośną decyzją wygrywa Yoshihiro Nakao.

Kazuyuki Miyata vs Royel Gracie

Skok na głęboką wodę dla Japończyka.

Kazuyuki jest szybszy w stójce, ładnie unika hi kicka, sam zadając cios. Wchodzi w nogi Royela i jego gardzie szuka szczęścia. Royel jakby tylko na to czekał próbuje z gardy dźwigni na rękę, ale Kazuyuki podnosi go do góry i rzuca na matę. Japończyk prawie cały czas walczy o dostęp do głowy rywala, kilka razy złapany w dźwignię lub trójkąt, kilka razy uwalnia się rzutem w stylu Rampage’a, po czy zadaje ciosy leżącemu Royelowi i sytuacja znowu się powtarza. Gracie raz trafia z pleców nogą w głowę tańczącemu przed nim Miyacie, ale zbyt lekko żeby zrobić mu krzywdę. Serce do walki i umiejętności w stójce Japończyka są niezłe jak na debiutanta, ale widać jego brak doświadczenia. Po raz kolejny dał się złapać w trójkąt i kolejny raz uwolnić się nie dał już rady. Ale mimo przegranej debiut powinien uważać za udany. Zwłaszcza, że, nie przegrał z byle-kim.
Tom Howard vs Carter Williams

Howard chce zaskoczyć Williamsa atakiem w stójce, ale sam dostaje za to low kick i prawy-lewy. Howardowi jakoś udaje śię wyjść z opresji łapiąc przeciwnika w pół, akcja przenosi się do parteru gdzie Howard ma przez chwilę dosiad. Carter mostkuje i ląduje w gardzie przyciśniętego do siatki Toma Howarda. Kilka celnych uderzeń, zwłaszcza trzy straszne prawe sierpy sprawiają, że walka zostaje przerwana. Szybka wygrana Cartera Williama.
BJ Penn vs Rodrigo Gracie

Jeśli BJ-owi w tym tempie będzie dodawane po centymetrze wzrostu, przerośnie wszystkich. W rozpisce podają 180 cm !!!

Rodrigo bardzo brzydko pokazuje palec w stronę Penna. Wyraźna przewaga wzrostu po stronie zawodnika z Brazylii. Obaj próbują trafić, BJ wyraźnie dąży do zwarcia, lecz Rodrigo jest szybki i ma duży zasięg ramion. BJ trafia ładnie prawym, sam unikając prawego. Taniec po ringu bez walki trwa dość długo, ale końcu ma miejsce spięcie: BJ trafia przeciwnika, ten traci równowagę i zmuszony jest bronić się z pleców. Amerykanin próbuje przedostać się przez gardę i tak do końca rundy.

Wznowienie walki. Przewaga Penna. Kilka razy udaje mu się przejść gardę i zadać ciosy na korpus i głowę, Gracie broni się jednak zaciekle. BJ wyraźnie zdeprymowany sytuacją skacze na leżącego, jednak świetna obrona nogami Rodrigo miesza mu szyki. Dalszy ciąg walki to już dominacja BJ Penna. Zadaje mocne ciosy, ma inicjatywę, kontroluje sytuację.

Na punkty wygrywa BJ Penn.

Autor: Belmondo

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis