MMA PLNajnowszeBez kategoriiRozpiski: Fedor Emelianenko vs. Pedro Rizzo w M-1 Global

Rozpiski: Fedor Emelianenko vs. Pedro Rizzo w M-1 Global

Gamrot - Dos Anjos

Fedor ma ustawioną walkę z dużym Koreańczykiem, którą jeszcze musi wygrać (a tak sobie zażartowałem…), ale już mówi się o jego kolejnym przeciwniku. Dave Meltzer napisał, że M-1 spotkało się z przedstawicielami organizacji Art Of War, której mistrzem jest Rizzo. Jest już porozumienie co do pieniędzy, pozostało jedynie podpisać kontrakt. Walka Fedora i Rizzo ma odbyć się w LV w Kwietniu. (źródło)

Poniżej sobie trochę poprzeklinam wyjątkowo:

Nie mam słów. #1 HW na świecie, Fedor Emelianenko, w każdym wywiadzie powtarza, że tylko M-1 da mu szansę walki z najlepszymi na świecie. Póki co dostał zmutowanego kickboxera z rekordem 1-0 w MMA i Brazylijczyka, który najlepsze lata ma już dawno za sobą i nie jest nawet w pierwszej dziesiątce zawodników HW.

Fedor mówi słowami Monte Coxa. M-1 póki co zawodzi. Fedor ostatnią poważną walkę miał w 2004 r. z Nogueira’ą. Jeszcze parę takich kretyńskich posunięć ze strony Coxa i spowodują, że bodaj największy talent, jaki widział ten sport, najlepszy fighter planety będzie numerem 1 na papierze walcząc z kelnerami, których będzie poddawał w pierwszej rundzie. M-1 absolutnie MUSI zacząć zestawiać Fedora z lepszymi zawodnikami. Jest Kharitonov, Hunt, Barnett. Panowie z M-1, dobra rada: mniej pierdolenia o międzynarodowej organizacji, a więcej zestawiania dobrych walk, bo jak nie to Wam ten kiosk, który póki co nazywacie organizacją, zdenerwowani fani rozpierdolą.

Przepraszam za słownik, ale Hong Man Choi i Rizzo w świetle pieprzenia o tym, że tylko M-1 zorganizuje najlepszych fighterów mnie wyprowadzili z równowagi. Walka Fedora z Nogiem mnie rozpieściła, walka z CC tylko utrwaliła moje zdanie o jego występach i gówno mnie to obchodzi jak, ale macie zrobić, żeby było dobrze

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis