Rogerio Nogueira [5 maj 2005]

P: Opowiedz nam o Twojej walce z Danem Hendersonem.

O: To była dobra walka. Miałem okazję na dobre poddanie. Walka poszła tak jak oczekiwałem. Mój brat dał mi wskazówki, jak Henderson walczy w parterze. Powiedział, że jest twardy, ale jiu-jitsu, które ćwiczyliśmy jest lepsze od jego techniki w parterze. Więc próbowałem zbadać ten obszar gry. W stójce bardzo spokojnie krążyłem, oddałem parę prostych i poprzecznych, aby go oszołomić, spróbować sprowadzić do parteru i spróbować poddania.

P: Czy spodziewałeś się poddać go w pierwszej rundzie?

O: Nie, nie oczekiwałem poddania tak szybko. Myślałem o próbie poddania kiedy będzie bardzo zmęczony – może w drugiej albo trzeciej rundzie. Ale okazja pozostania „na górze” nadeszła wcześniej i nie mogłem jej zmarnować. W chwili kiedy byłem „na górze” od razu dążyłem do zakończenia walki.

P: Był moment w walce, gdy Henderson okazał zmęczenie. Czy myślisz, że to z powodu rytmu jaki narzuciłeś w tej walce?

O: Myślę, że on sam narzucił ten rytm. Zaczął próbując mnie znokautować, ale nie wycofałem się. Szedłem na Niego cały czas i ostatecznie zmęczył się, ponieważ skończyliśmy w zwarciu, które wymęczyło go szybciej niż mnie.

P: Trening z Twoim bratem okazał się dla Ciebie bardzo ważny, nieprawdaż?

O: Tak było. Przed walką zwrócił się do mnie i powiedział żebym robił dużo omo plat (to taka jakby kimura nogami – mój przypis) i chwyty z bocznego dosiadu – by od razu spróbować skończyć walkę. Był pewny, że to się wydarzy. Dużo tego ćwiczyliśmy w Japonii: omo platę, trójkąta, balachę, chwyty z bocznego dosiadu. Oczekiwałem jednej z tych okazji by go poddać.

P: Co myślisz o walce Arony?

O: Była dobra. Niektórzy mówią, że się przeciągała, ale dla mnie było w niej dużo technik jiu-jitsu, dużo technik w parterze. Dean Lister jest twardym facetem, bardzo mądrym i przebiegłym. To była trudna walka.

P: Czy zaskoczyła Cie porażka Vitora?

O: To była niespodzianka dla wszystkich. Zasmuciłem się. Trenowałem z nim trochę przed walką. Nikt nie oczekiwał jego porażki. Wiedziałem, że Overeem jest bardzo niebezpieczny, ale myślałem, że Vitor rozniesie go w walce, ponieważ jest lepszy w stójce i w parterze. Ale Overeem zrobił niespodziankę. Teraz Vitor musi patrzeć naprzód.

P: A co myślisz o zawodnikach, którzy pozostali?

O: Myślę, że wszyscy są twardzi. Wielu z nich jest dobrych w stójce. Ci, którzy umieją uderzać i znają jiu-jitsu pozostali. Wszyscy zapaśnicy jak Randleman, Henderson i Jackson odpadli. Jedyny zapaśnik jaki pozostał to Sakuraba. Poziom stójki jest teraz wysoki, więc będziemy mieć dużo ekscytujących walk, jakie lubi PRIDE, z wieloma wymianami w stójce i pracą w parterze. Nie będziemy mieli tych walk G&P. Jakkolwiek ułożą drabinkę, będą dobre walki.

P: Amerykanie przegrali wszystkie swoje walki…

O: Myślę, że są na nas bardzo źli (śmiech). Gadali dużo bzdur kiedy Rodrigo i Wanderlei przegrali i teraz jest nasza kolei. Brazylia powróciła i udowodniliśmy, że jesteśmy najlepsi. Myślę, że udowodniliśmy, że Brazylia dominuje w świecie MMA. Czterech z ośmiu lepszych zawodników jest Brazylijczykami. Nie ma w tym przypadku, to tylko udowadnia, że Brazylijczycy są lepsi. Żartowali, kiedy Vitor przegrał z Couturem, a teraz są wk..wieni (śmiech).

P: Jak przebiegają przygotowania Twojego brata do 2005 roku?

O: Trenuje, nie zawarł żadnej umowy na walkę, ale trenuje. Prawdopodobnie będzie walczył w połowie roku. Na razie nic nie ma, ale trenuje i skopie kilka dup.

P: Ty i Minotauro przyznajecie, że brakuje wam umiejętności zapaśniczych, ale trenujecie już ten element gry, prawda?

O: Tak. Teraz trenujemy z Darrelem Gholarem. Nadal trenujemy z Jefersonem Joppem, ale pod nadzorem Darrela. Jest facetem, który ma doświadczenie w MMA i wie jak zawodnik powinien się zachowywać. Jest facetem, który bardzo mi pomógł w tej walce i jestem pewien, że bardzo pomoże Rodrigo w walkach z CroCopem, Fedorem… Na pewno zdoła ich teraz obalić, ponieważ ma więcej determinacji. Czasem porażka pomaga zawodnikowi poprawić się, naprawić to co robił źle i osiągnąć wyższy poziom techniczny. Teraz wraca, analizując co robił źle w ostatnich walkach. Na pewno będzie walczył z najlepszymi w swojej kategorii wagowej i da sobie dobrze radę.

P: Masz jakąś wiadomość dla fanów?

O: Wiem, że następna runda GP będzie transmitowana na żywo do Brazylii – to bardzo dobrze. To oznacza, że Brazylijczycy będą mnie wspierać na żywo. I jeśli Bóg chce, będę tam walczył z najlepszymi zawodnikami na świecie, ale jestem przygotowany. Będę wiedział, że mój ojciec i matka będą mnie wspierać na żywo i postaram się pokazać im jak sobie radzę. Bez względu na zawodnika, ruszę ostro by go poddać. Ściskam mocno i trzymajcie za mnie kciuki.

Tłumaczenie: Chocim
Wywiad z http://www.portaldovt.com.br/