Recenzja gali MaxxxFight oraz wyniki

Jako, że mmablog.pl było patronem medialnym MaxxxFight postanowiliśmy napisać plusy i minusy organizacji gali.

Plusy:

+ połączenie kilku formuł walki na jednej gali
+ dobre walki
+ dobra muzyka
+ szybki przebieg gali, bez niepotrzebnych przerw
+ dobra widoczność nawet z odległych miejsc
+ duża hala

Minusy:

– pierwszy i największy minus gali – rozpiska. Około dziesięciu zawodników, którzy byli wpisani na rozpiskę gali nie wystartowało. Ani widzowie, ani my – dziennikarze, patroni medialni nie znaliśmy aktualnej rozpiski. Tylko trzy walki odbyły się jak było to zaplanowane.
– miejsce, którym zawodnicy przechodzili z szatni na ring nie było podwyższone, co za tym idzie wiele osób nie widziała wejścia fighterów.
– między walkami zrobiono 20 minutową przerwę. Nie wiemy czy była ona zaplanowana, ale zawodnicy, którzy mieli już wychodzić na ring musieli czekać 20 min na kontynuacje gali. Dobrze by było uprzedzić o przerwie zawodników.
– niska frekwencja prawdopodobnie spowodowana słabą reklamą. Osobiście nie widziałem, żadnego plakatu reklamującego gale. A nawet banner na naszej stronie ukazał się tylko dwa dni przed galą.
– ogólna atmosfera nie wzbudzała wielkich emocji

I najmniejszy minus: opóźnienie 30 minutowe. Przy takich imprezach zawsze jest poślizg i wybaczamy to.

W środku wyniki gali. Z powodu niepotwierdzenia aktualnej rozpiski imiona i nazwiska zawodników mogą się różnić.

K-1
Piotr Strus pok. Janusz Szulewski przez jednogłośną decyzję sędziów

Karate
Roman Oraczko pok. Maciej Gizński przez jednogłośną decyzję sędziów

Pierwsza mocna walka. Pojedynek rozpoczął się dynamicznie i do samego końca nie zwalniał. Świetnie zaprezentował się Roman Oraczko, który uderzenia kończył lowkickami. Popisową akcją Romana było flying knee (latające kolano), którego używał w każdej rundzie. Jego rywal, Maciej Giziński toczył wyrównany bój do trzeciej rundy. Ostatnia runda była decydująca. Roman nie zwalniał, a Maciej Giziński nie dotrzymywał tempa.

Wu Shu
Krystian Skowroński pok. Mate Budhi przez jednogłośną decyzję sędziów

Krystian Skowroński rozpoczął walkę od rzutu swojego rywala na liny. W pierwszej rundzie Mate Budhi dobrze atakował kombinacją ciosów oraz skutecznie bronił się przed obaleniami. W ostatniej rundzie Mate Budhi świetnie kopnął highkicka, ale nie posłał Polak na deski. Walka wyrównana a na korzystny wynik dla Krystiana wpłynęły jego obalenia.

MMA
Wojciech Orłowski pok. Arkadiusz Jędraczka przez jednogłośną decyzję sędziów

W narożniku Orłowskiego mogliśmy zobaczyć Marcina Różalskiego. Wojtek skutecznie obalał rywala i próbował zadawać ciosy w parterze. W drugiej rundzie Arek Jędraczka walczył zbyt pasywnie Wojciech Orłowski wykorzystał to i wykonał cztery obalenie i jeden efektowny rzut przez biodro, co przechyliło szale na jego korzyść.

K-1
Mateusz Kopiec pok. Piotr Formantowicz przez jednogłośną decyzję sędziów

Mateusz Kopiec początkowo miał walczyć z Piotrem Niedzielko w formule muay thai, ale Warszawiak stoczył bój z Piotrem Formantowiczem na zasadach K-1. Pierwsza runda wyrównana. Obaj zawodnicy dobrze pracowali rękoma i kończyli kopnięciami. W drugiej rundzie Piotr Niedzielko popisał się mocnym, lewym sierpem, ale to nie wystarczył aby wygrać tą rundę. Mateusz trzykrotnie kopał highkicki i skutecznie uderzał kolanem. W trzeciej rundzie Kopiec świetnie czysto uderzył kolanem w twarz swojego rywala.

Tajski Boks
Marian Baryła pok. Marcel Uhrinek przez jednogłośną decyzję sędziów

K-1
Anatoli Tolja Hunayan pok. Paweł Obozny przez niejednogłośną decyzję sędziów

Anatoli skutecznie kopał frontkicki i lowkicki. W drugiej rundzie Czech kopnął highkicka na gardę i uderzył mocny podbródkowy. Białorusin dobrze pracował na nogach, zadawał serie uderzeń i pokazał, że kocha walczyć. Podczas pojedynku pozdrowił uniesieniem ręki swoich kibiców z Białorusi i walczył uśmiechnięty. Wynik niejednogłośnej decyzji pokazuje jak wyrównana była walka między tymi zawodnikami.

MMA
Tadas Rimkevičius pok. László Czerwe przez TKO w 1R

Walka trwała dosłowną chwile. Tadas Rimkecius powalił pierwszym ciosem Czerwe a w parterze na Laszlo czekały mocne ciosy na żebra, po czym  László Czerwe odklepał. Litwin rozciął oko Czerwe oraz podobno złamał żebro.

Kickboxing
Kumar Zaliev pok. Krzysztof Romaniuk przez jednogłośną decyzję sędziów

Walka toczyła się o pas WBKF na przestrzeni ośmiu rund. Kumar Zaliev skutecznie walczył. Świetnie kończył akcje ręczne nogami. Do samego końca pojedynku aktywniejszy od Krzysztof Romaniuk był Zaliev. W ostatniej rundzie Zaliev rozciął Polakowi prawy łuk brwiowy. Jedna z lepszych walk na gali MaxxxFight.

K-1 (walka wieczoru)
Łukasz Jarosz pok. Łukasz Jurkowski przez KO (High-kick) w 1R

Walka video zamieszczona na naszej stronie.
Koniec pojedynku między Jurasem a Jaroszem przypominał nokaut Cro Copa, którego doznał z rąk nogi Gabriela Gonzagi.