Pudzian kontra Materla na KSW 70. Artur Szpilka wskazał faworyta
Od wczoraj wiemy jaka walka będzie starciem wieczoru gali KSW 70, która odbędzie się już 28 maja. Pojedynkiem tym będzie konfrontacja Mariusz „Pudzian” Pudzianowski kontra Michał Materla!
Co ciekawe, Materla to były mistrz wagi średniej, który przejdzie do kategorii ciężkiej, by zadebiutować w konfrontacji z najsilniejszym człowiekiem na świecie, który jest także najbardziej ułożonym człowiekiem w świecie sportu, mającym rozpisany porządek każdego kolejnego dnia.
Zobacz również
Swój typ na tę konfrontację mieszanych sztuk walki przedstawił były pięściarz, który także przygotowuje się do debiutu w KSW – Artur Szpilka.
Pudzian kontra Materla na KSW 70. Artur Szpilka wskazał faworyta
„Szpila”, który prywatnie jest kolegą Michała Materli postawił właśnie na swojego druha w walce wieczoru KSW 70. Swój typ przedstawił w mediach społecznościowych i nie ukrywał, kto jego zdaniem wyjdzie zwycięsko z tej walki:
„Łooooooooooooooo
@ksw_mma @michal_materla faworyt i to jego debiut w ciężkiej”
A Wy jak myślicie – czy Michał Materla pokona Pudziana na majowej gali KSW?
KSW 70 – KARTA WALK:
Walka wieczoru | Main event
120,2 kg/265 lb: Mariusz Pudzianowski (16-7 1NC, 11 KO) vs Michał Materla (31-8, 11 KO, 13 Sub)
Karta główna | Main card
83,9 kg/185 lb: Radosław Paczuski (3-0, 2 KO) vs TBA
Zobacz także:
Mariusz Pudzianowski (16-7, 1 N/C) poznał rywala na galę KSW 70 w Łodzi. Popularny “Pudzian” zmierzy się z inną legendą KSW.
GGG nadal w formie. Giennadij Gołowkin (42-1-1, 37 KO) pokonał Ryotę Muratę (16-3, 13 KO) przez techniczny nokaut w dziewiątej rundzie podczas gali w legendarnej Saitama Super Arena.
Reprezentant Palestry Warszawa, Michał Bławdziewicz (11-5-1, 4 KO) w piątkowy wieczór wywalczył kolejny pas. Podopieczny Łukasza Roli pojechał do czarnogórskiej Budvy, w której spotkał się z Miroslavem Vujoviciem. Polak zwyciężył po trzech rundach na skutek niezdolności przeciwnika do dalszej walki. Tym samym zawiesił na biodrach pas zawodowego mistrza Europy WAKO Pro. Transmisję z wydarzenia można było śledzić na TVP Sport.
