Próbowano zabić Amadeusza Ferrari! Jest komentarz: Moje szanse na przeżycie były minimalne!
Potwierdziły się informacje, które już od kilkunastu godzin krążą w internecie. Amadeusz Roślik został zaatakowany w mieszkaniu w Warszawie. Gwiazda FAME MMA zapewnia, że miał małe szanse na przeżycie. O całej sytuacji opowiedział na swoim kanale.
Przy ostatniej walce Amadeusza Roślika było duże zamieszanie. Trylogia z Adrianem ”Polakiem” Polańskim była zagrożona. Ostatecznie ich starcie w Gliwicach odbyło się na zasadach bokserskich. Po 3-rundach niejednogłośną decyzją sędziów wygrał Adrian Polański. Po walce było sporo komentarzy, które nie zgadzały się z werdyktem. ”Ferrari” chciał również złożyć protest – co się ostatecznie nie udało. Warto wspomnieć, że po wspomnianej walce mówiło się od razu o czwartym pojedynku na szalonych zasadach ”No Time Limit”.
Ferrari zabrał głos!
Amadeusz Roślik na swoim kanale YouTube opowiedział o strasznej historii… Próbowano zabić popularnego ”Ferrariego”.
Mordeczki nagrywam to na spontanie, bo czeka mnie operacja. Czemu jestem w tej koszulce, żeby po części oddać wam obraz tej sytuacji. To wszystko jest innego koloru, to wszystko to była moja krew. Jestem cały pocięty maczetami, tutaj też. Na szczęście uchyliłem się i obcięli mi kawałek skóry, więc tak do mojego mieszkania weszło dwóch zamaskowanych oprawców i nie czekali nawet sekundy. Zaczęli ciąć maczetą z całej siły, oni weszli tylko w jednym celu. I powtarzam było to moje morderstwo, nie postraszenie, nie pocięcie. Próbowali mnie zabić. Ja od razu od pierwszej sekundy zdawałem sobie sprawę co się dzieje i postanowiłem walczyć. Jestem z siebie dumny, uważam że walczyłem jak lew. Cudem uniknąłem tej śmierci, choć był jeden lub dwa momenty gdzie byłem prawie pewny, że to koniec.
Cała wypowiedź poniżej:
O wspomnianej sytuacji wypowiedział się również Sergiusz ”Nitro” Górski oraz Tomasz Chic.
Sytuacja jest naprawdę poważna.
Zobacz także:
Fani kochający sporty walki będą zawsze pamiętać o naszym wielkim wojowniku Pawle Słowińskim (68-18-1). Nowi kibice mogą nie kojarzyć tej nietuzinkowej persony, więc czas to zmienić! 41-latek to bezwzględnie jeden z najbardziej utytułowanych zawodników sportów walki w naszym kraju – tym bardziej w formule K-1, gdzie odnosił mnóstwo sukcesów.
Arkadiusz Wrzosek właśnie ruszył z przygotowaniami do debiutu w mieszanych sztukach walki? Wszystko na to wskazuje po materiale, który pojawił się w mediach społecznościowych. Przypomnijmy, że nie od dziś mówi się o walce doświadczonego kickboxera w KSW.