PRIME SHOW MMA 2: Norman Parke po krwawej walce wygrał z Grzegorzem Szulakowskim
Za nami walka wieczoru gali PRIME Show MMA 2, która odbyła się właśnie w Arenie Gdynia. W najważniejszej walce imprezy zmierzyli się Norman Parke i Grzegorz Szulakowski, czyli dwaj byli zawodnicy KSW, doskonale znani na polskim podwórku mieszanych sztuk walki.
W pierwszej rundzie oglądaliśmy świetne wymiany na najwyższym poziomie, w których to większe obrażenia rywalowi zadał Parke. Irlandczyk obił Szulakowskiego nogę w taki sposób, że od połowy pierwszej rundy Polak kulał i miał ewidentne problemy z utrzymaniem równowagi. Jednak zdołał on odwrócić pozycję i schować okopaną nogę, dotrwawszy do końca pierwszej rundy.
Zobacz również
W drugiej rundzie Norman Parke walczył bardzo inteligentnie, bo widział kłopoty Szulakowskiego. Co prawda Szuli dawał z siebie więcej, niż kibice się spodziewali, to jednak nie miał odpowiedzi na okopywanie naruszonej nogi przez Irlandczyka. Parke punktował, zyskiwał coraz większą przewagę, ale charakter Szulakowskiego nie pozwalał mu na zakończenie walki przed czasem.
W trzeciej rundzie wydawało się, że czasami Szulakowski stawia wszystko na jedną kartę. Był wyraźnie kontuzjowany, ale starał się odwrócić sytuację na swoją korzyść. To się jednak nie udawało, bowiem Parke kontrolował walkę i nawet zdobył obalenia przechwytując nogę Polaka. tam w parterze łokciami porozcinał twarz Polaka tworząc potężne obrażenia.
Walka ostatecznie dotrwała do decyzji, a sędziowie nie mieli wątpliwości, że to Norman Parke jest zwycięzcą tego starcia.
Zobacz także:
Antonio “Bigfoot” Silva i jego występy w sportach walki to ostatnio nie są dobre pomysły. Brazylijczyk, który w przeszłości walczył o pas mistrzowski wagi ciężkiej UFC zanotował dziesiątą porażkę z rzędu.
Marcin Wrzosek polizał klapka należącego do Normana Parke’a, czym mógł załatwić sobie walkę z Irlandczykiem z Północy na następnej gali organizacji PRIME Show MMA! Akcja z lizaniem klapka do wymóg, jaki stawia Parke.
