MMA PLNajnowszeFAME MMAPiotr Szeliga o rewanżu z Arabem: W ch*ju mam tego człowieka, ja mu tego nie dam!

Piotr Szeliga o rewanżu z Arabem: W ch*ju mam tego człowieka, ja mu tego nie dam!

Piotr Szeliga (2-1) na insta stories postanowił odpowiedzieć na pytania internautów. Mowa oczywiście o potencjalnym rewanżu z Gabrielem ”Arabem” Al-Sulwim. ”Szeli” zapewnia, że za żadne pieniądze nie da takiej szansy raperowi.

Szeliga

To był kolejny efektowny start uczestnika FAME MMA pochodzącego z Dębicy. Był nokaut z ”Wujaszkiem Fericze”, a teraz ważne zwycięstwo z Gabrielem Al-Sulwim. Będzie okazja na kolejny nokaut. ”Szeli” czternastego maja w Krakowie zmierzy się z Normanem Parke na szalonych zasadach (K-1, klatka rzymska).

Początek walki nie był dobry w wykonaniu Piotra. Szeliga chciał zaskoczyć rywala i szukał obszernych ciosów. ”Arab” wyprowadzał dużo ciosów prostych i niskie kopnięcia, które robiły wrażenie. Wydawało się, że ”Szeli” zaraz może mieć problem, aby utrzymać się na nogach. W drugiej rundzie Szeliga trafił kapitalnie w punkt. ”Arab” był ciężko znokautowany.

Zobaczcie co powiedział Szeliga internautom, którzy twierdzą, że w ostatnim pojedynku widzieliśmy ”lucky punch”.

Piotr Laki Szeliga hehe. Z 4-rech moich walk wygrałem trzy w bardzo podobnym stylu, wiadomo z walki na walkę „Coś nie coś”, więcej będę potrafił ale tak na prawdę to dopiero początek tej mojej drogi 😉👊. Chciałem serdecznie podziękować wszystkim, którzy są ze mną i widzą mnie takiego jakim jestem, a nie takiego jakim co poniektórzy mnie przedstawiają👊. Spokojnie, moje Ego jest w kieszeni hehe już od Walki z @piotr.piechowiak a Arab to był najcięższy przeciwnik z jakim przyszło mi się zmierzyć, ze względu nie tylko na jego umiejętności czy doświadczenie ale tez warunki Fizyczne. Chcecie ujmować mi zwycięstwa róbcie to hehe. Już się do tego przyzwyczaiłem😉. Pamiętajcie, robię co czuje a nie co wymaga ode mnie społeczeństwo, czasami na tym tracę ale tam gdzie trzeba, czyli w środku czuje się fajnie. Życzę tego każdemu w dzisiejszych czasach, bo ludzi którzy gniją od środku i robią dobrą minę do złej gry jest od ch*ja. Tak czy inaczej pewien zawodowiec powiedział mi „Szeli, powtarzające się szczęście to już nie jest szczęście, są zawodowcy, którzy takiego ciężkiego nokautu przy takiej publiczności nie zrobili przez całe swoje życie, ty zrobiłeś to dwa razu pod rząd, czego i ja ci zazdroszczę i gratuluje także pi*rdol te komentarze i rób swoje bo czuje, że coś fajnego z tego wyjdzie” I z tymi słowami w sercu idę dalej przed siebie!  Jeszcze raz Dziękuje wszystkim za wsparcie i tysiące wiadomości! I mam nadzieje, do zobaczenia już niedługo tylko tym razem w tej Rzymskiej klatce 😈, chce w niej K*rwa zawalczyć hehe. I co by się nie działo w życiu to. Hold Strong mordeczki! I nigdy się nie poddawajcie! Z Fartem! Pjona!

Piotr Laki Szeliga heheZ 4-rech moich walk wygrałem trzy w bardzo podobnym stylu, wiadomo z walki na walkę „Coś nie coś”, więcej będę potrafił ale tak na prawdę to dopiero początek tej mojej drogi 😉👊.Chciałem serdecznie podziękować wszystkim, którzy są ze mną i widzą mnie takiego jakim jestem, a nie takiego jakim co poniektórzy mnie przedstawiają👊.Spokojnie, moje Ego jest w kieszeni hehe już od Walki z @piotr.piechowiak a Arab to był najcięższy przeciwnik z jakim przyszło mi się zmierzyć, ze względu nie tylko na jego umiejętności czy doświadczenie ale tez warunki Fizyczne.Chcecie ujmować mi zwycięstwa róbcie to hehe.Już się do tego przyzwyczaiłem😉.Pamiętajcie, robię co czuje a nie co wymaga ode mnie społeczeństwo, czasami na tym tracę ale tam gdzie trzeba, czyli w środku czuje się fajnie.Życzę tego każdemu w dzisiejszych czasach, bo ludzi którzy gniją od środku i robią dobrą minę do złej gry jest od ch*ja.Tak czy inaczej pewien zawodowiec powiedział mi „Szeli, powtarzające się szczęście to już nie jest szczęście, są zawodowcy, którzy takiego ciężkiego nokautu przy takiej publiczności nie zrobili przez całe swoje życie, ty zrobiłeś to dwa razu pod rząd, czego i ja ci zazdroszczę i gratuluje także pi*rdol te komentarze i rób swoje bo czuje, że coś fajnego z tego wyjdzie”I z tymi słowami w sercu idę dalej przed siebie! Jeszcze raz Dziękuje wszystkim za wsparcie i tysiące wiadomości! I mam nadzieje, do zobaczenia już niedługo tylko tym razem w tej Rzymskiej klatce 😈, chce w niej K*rwa zawalczyć heheI co by się nie działo w życiu toHold Strong mordeczki!I nigdy się nie poddawajcie!Z Fartem!Pjona!

Posted by Piotr Szeliga on Tuesday, March 29, 2022

Szeliga o rewanżu: Mam na niego wyj**ane!

Piotr Szeliga na insta stories postanowił odpowiedzieć na pytania o potencjalny rewanż z Gabrielem ”Arabem” Al-Sulwim. ”Szeli” zapewnia, że takie starcie go kompletnie nie interesuje.

Wiecie co mordeczki moje kochane, tak piszecie mi o tych rewanżach… W ch*ju mam tego człowieka, w ch*ju mam jakiekolwiek rewanże z nim. Ja mu tego nie dam, za żadne pieniądze mu tego nie dam. Rozumiecie? Mam na niego wyj**ane. Za to wszystko co robił, po prostu dla mnie ten człowiek nie istnieje, więc jeśli chodzi o niego to tylko czekam aż odda pieniądze i ciach bajera. Mam dużo lepsze rzeczy do roboty, uwierzcie mi, zresztą co ja będę wam mówił – zobaczycie.   

Jak myślicie kto będzie następnym przeciwnikiem Szeligi? Może już niebawem poznamy mistrza FAME MMA w wadze ciężkiej.

Zobacz także:

Marcin Held o FAME MMA: Dobrą robotę robią i podoba mi się to, co robią! Co wy na to?

Marcin Held to w latach 2014-2015 jeden z najlepszych – o ile nie najlepszy wówczas – zawodnik wagi lekkiej w polskim MMA. Były pretendent do mistrzowskiego pasa organizacji Bellator MMA obecnie walczy dla PFL, gdzie konkuruje w turnieju o milion dolarów. W rozmowie z Hubertem Mściwujewskim z MMA Bądź na bieżąco wypowiedział swoje zdanie o organizacji FAME MMA.

Wrzosek komentuje słowa Nitro: Tylko żeby jego kibice moich nie zaczepiali! Widzieliście?

Arkadiusz Wrzosek (14-5, 8 KO) postanowił skomentować słowa Sergiusza “Nitrozyniaka” Górskiego, który wspomniał o potencjalnej walce z aktualnie jednym z najlepszych zawodników K-1 na świecie. ”Nitro” to gwiazda walki wieczoru FAME MMA 13 w Gliwicach – doszło wtedy do jego wyczekiwanego debiutu. Górski mógł liczyć na duże wsparcie kibiców.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis