Piotr Strus ostro o FAME MMA: Ludzie ogarnijcie się, nie kupujcie tego!
Piotr Strus (15-5-2) już za niecałe dwa tygodnie stoczy swój następny, ale jakże ważny pojedynek w organizacji ACA. W walce wieczoru podczas 109 edycji w Łodzi będziemy mieli starcie polsko-polskie. Mowa o zestawieniu z Rafałem Haratykiem (12-3-1), do którego nie udało się doprowadzić przed wakacjami z powodu Covid-19. Strus ponownie w mocnych słowach wypowiedział się o organizacji FAME MMA!
Niewykluczone, że zwycięzca tego starcia dostanie szansę mistrzowską. Dla Strusa byłaby to druga wielka szansa. 31-latek na początku września 2018 roku w Krasnodarze bił się o tytuł. Polak był twardy, ale na przestrzeni 5-rund nie mógł znaleźć sposobu na świetnie dysponowanego Alberta Duraeva.
Aktualnie reprezentant WCA Fight Team może pochwalić się serią dwóch zwycięstw z rzędu. Podopieczny Roberta Jocza passę zaczął właśnie w Łodzi! W czerwcu poprzedniego roku jednogłośną decyzją sędziów pokonał solidnego Svetoslava Savova. Ostatnia walka miała miejsce w listopadzie, gdy przed własną publicznością wypunktował Vitaliy Nemchinova.
Piotr Strus: Chłopacy, którzy biją się za 5 tysięcy wciągają ich jedną dziurką od nosa!
Piotr Strus nie pierwszy raz w mocnych słowach wypowiedział się o FAME MMA czyli największej freakowej organizacji w naszym kraju. 31-latek w rozmowie z portalem InTheCage.pl powiedział, że nie może zrozumieć, dlaczego społeczeństwo ogląda tego typu eventu. Ponadto denerwuje go fakt, że zawodnicy, którzy ciężko trenują dostają zdecydowanie mniejsze pieniądze od freakowych postaci.
No, ale słyszysz jaka jest najkrótsza droga do zrobienia kariery w MMA. Wystąpić w jakimś show telewizyjnym. Wystąpi w takim show, który jest patologiczny, bo niestety trzeba sobie powiedzieć wprost – jeśli na antenie dozwolone jest picie, robienie z siebie debila, pokazywanie cycków przez dziewczyny, latanie z wywalonym penisem, robienie helikoptera i w ogóle łał. I potem on dostaje propozycję walki za 200 tysięcy złotych, a jest mnóstwo chłopaków, którzy biją się za 5 tysięcy i generalnie wciągają ich jedną dziurką od nosa, bo nawet nie będą się zastanawiali. Wychodzą po najdłuższym okresie pandemii, nic nie robiąc, jedząc tylko burgery – no i tak by wystarczyło. To jest straszne. Ludzie ogarnijcie się, nie kupujcie tego! Jeszcze dzisiaj się dowiedziałem jakie padły propozycje na aktualnej gali, bo chcieli tam zakontraktować kogoś kogo znam. Jakie pieniądze oferują za walkę, to jest abstrakcja.
Zobacz także:
Irlandczyk może cieszyć się z kolejnej pięknej chwili w swoim życiu prywatnym. Z niecierpliwością czekamy na następną walkę byłego podwójnego mistrza w klatce UFC
Były mistrz kategorii średniej wraca na odpowiednie tory. Amerykanin jednogłośną decyzją sędziów pokonał twardego Omari Akhmedova