Petr Yan miażdży „Triple C”: Zwakuj pas, a okażę ci litość!

Numer 3 w rankingu wagi koguciej UFC, Petr Yan, zasugerował zwakowanie pasa przez obecnego mistrza dywizji, Henry’ego Cejudo.

Yan poluje na starcie z Cejudo od znokautowania Urijah Fabera na niedawnej gali UFC 245. Była to wygrana tym lepsza, że 6. z rzędu, a na dodatek zwycięstwo nad legendą organizacji.

Na tej samej karcie kontrowersyjnie przegrał Jose Aldo – decyzją większościową z Marlonem Moraesem. Wtedy też nawet sam szef UFC, Dana White, był pewny, że to ręka Aldo powędruje w górę. Taki obrót sprawy trochę też pokrzyżował plany Cejudo, który liczył na starcie z Aldo, będącym aktualnie ósmym w rankingu dywizji koguciej.

W całym zamieszaniu odezwał się Petr Yan, w swojej ostatniej wiadomości wyzywając Cejudo od klaunów i proponując zwakowanie pasa, skoro chce walczyć z Aldo. Między nim a „Triple C” wywiązała się mała dyskusja:

Clown you are the one who obssesed with Aldo 🤦🏻‍♂️ Vacate the belt and I will be merciful to you

— Petr “No Mercy” Yan (@PetrYanUFC) January 5, 2020

Najpierw odezwał się Aljamain Sterling:

„UFC, pomóżcie mi coś rozstrzygnąć. Potrzebuję się upewnić, że Henry Cejudo dostał wiadomość od NOWEGO Posłańca w mieście. Dzięki z góry!”

„Triple C” odpowiedział w swój zwyczajny sposób:

„Skoro ty i ten brzydki Rosjanin macie obsesję na moim punkcie, dlaczego się nie umówicie? Zwycięzca będzie miał zaszczyt uklęknąć przede mną! P.S. Przestań się oblizywać, playboyu, kolejny będzie Aldo!”

Na co „No Mercy” odpisał:

„Klaunie, jesteś tutaj jedynym z obsesją na punkcie Aldo. Zwakuj pas, a okażę ci litość.”

• ZOBACZ TAKŻE: Dana White: Przeraża mnie poziom braku szacunku do „Kowboja” przed walką z Conorem

Wkrótce okaże się, który z zawodników – Aldo czy Yan – skończy z title shotem z Cejudo, być może UFC zestawi ich ze sobą, aby wyłonić pretendenta. Oczywiście nieciężko stwierdzić, że takowy należy się Yanowi, ale nie można też umniejszać legendarnego nazwiska Jose Aldo. Wraz z powracającym w najbliższych miesiącach do klatki Cejudo, oczekuje się podania nazwiska jego oponenta w najbliższej przyszłości.

Jak sądzicie, jak rozwinie się ta sytuacja?